nie chciałam zakładac nowego tematu, ale nie wiem, czy ktos zauważył taką tendencję na rynku, że produkty (te same) zmieniają swój skład, a co za tym idzie wartości energetyczne.

Ostatnio zauważyłam, że mleko Łaciate zwiększyło swoją kaloryczność. 0%owe miało kiedyś 29 kcal/100ml, teraz ma chyba 32. Płatki Frutina (Nestle) też. Do tego zmienił sie ich smak (są o wiele gorsze niż kiedyś) i Fitness (kiedyś były mniej kaloryczne). Pieczywo Lekkie Wasa tak samo....

Znacie coś jeszcze?