-
hej:) Ja też od rana moje ulubione musli z mlekiem. Na ramiona polecam pływanie- trenuje od paru lat i mam naprawde mocne ramiona i plecy, no i nogi, co troche mniej mnie cieszy :P ja normalnie waże 49, dzisiaj jest pewnie z 53 ale wystarczy tydzien, 2 i nie bedzie po tym sladu. Ale mam dość tego jedzenia, nie chce tak wiecej :x
-
plywanie w ogole daje niesamowite efekty na cale cialko, ale nie dla mnie jest takie systematyczne chodzenie na basenik. Pochodze gora miesiac i mi sie znudzi...:/ Jak bedzie cieplej to bede plywac u siebie na dzialce :wink: a tymczasem zrobilam pierwszy krok. Od wczoraj zaczelam 6weitera :) ale i tak nie na brzuszku mi tak bardzo zalezalo(chc i nad nim musze popracowac,bo zero miesni,sam tluszczyk) jak na ramionkach. Musze popracowac nad barkami,ramionami,przedramionami-chce je pokryc jakimis miesniami. nie mowie o przypakowaniu :lol: ale przydalyby sie delikatne miesnie. Dzis wieczorkiem zaczynam wiec tez robienie codziennie serii jakis cwiczonek na te partie :)
a z waga tak jak myslalam...Karolajno,nawet nie tydzien,2 , bo juz dzisiaj-czyli po dniu znow dawna waga...:]Ale zmienie to :) Jakies 2-3 miesiace i moze beda pierwsze efekty. najwazniejsze,ze w koncu wzielam sie za siebie :)
-
Młody Aniołku kiedyś czytałam wasz post pt."a ja się boję jo-jo"czy jakoś tak.Iteraz mam pytanko ile ważysz właściwie?Bo wzrostu miałaś chyba coś koło 158cm?
Pozdrawiam i życzę powodzenia :wink:
-
mam dokladnie 159cm :lol: i 43kilogramy.
-
43? nie za mało?
Wszystcy grzmia na dziewczyny które chcą schudnąć do 45, a tu co? :lol:
Spowiadać się szybko!
-
Perwers,ja wlasnie chcialabym tak do tych 45 dojsc...I mysle,ze tylko cwiczeniami to osiagne, chociaz i w jedzonku tez jest jakas nadzieja. kalorii juz nie licze,ale zezarlam dzisiaj tyle ze na pewno grrrrubo ponad 2tysiaki wyszlam :lol: i odziwo zrobilam to dzisiaj jakos tak,ze nie przezarlam sie :)
-
Wybacz mi dietko, bo doskonale wiedziałam co czynię :wink: :!: Niniejszym przyznaję się do zarzutu natychmiastowego spożycia pełnego talerza frytek z niewielka ilością majonezu i keczupu :oops: Ale mamusiu, ja nie chciałam. Te frytki tak apetycznie pachniały... i mój braciak tak apetycznie (?) mlaskał.... trudno, stało się... najgorsze jest to, że nie mam siły na ćwicznie bo wczoraj dałam sobie nieżle w kość i dzisiaj mnie okropnie łydki nawalają...
Buziolki wielkie :)
Ania
-
ninq raz to aż wypadało wyjść z jedzeniem ponad program :wink: więc bez smutania mi się tu, tylko pozwól żołądkowi sie trochę nacieszyć,a od jutra grzeczny powrót do diety :) Młody Aniołku może spróbuj spożywać więcej białka? Np kup sobie płatki sojowe i dosypuj do musli? Do tego dużo serów, produktów pochodzenia mlecznego-zbudują mięśnie
-
Kopciuszek oddawaj te 70cm w pasie :cry: :cry: :cry: szlakens! ja w życiu nie będę tyle miała :/
A pozatym co? dziecko przegięło dziś o 200kaloryjek, ale tak dziko chciało mi się jeść :/
-
Dzisiaj przegielam. Cztery placki ziemniaczane (z jednego kapal olej) ale, wczoraj wieczorem.....paczka m & s.... :?
Nieszkodzi...od jutra znowu bedzie pieknie :)