-
Zimna herbata traci na wartosci?
Wlasnie mam taki problem. Wydaje mi sie, ze zimna herbata ma takie same wartosci jak goraca. Czasami parze sobie herbate i nocke mi lezy, poczym pije ja rankiem nastepnego dnia. Czy taka herbata zimna i odstana jest gorsza od swiezej i goracej? (pije pu-erh i slimfigure)
-
Witaj...slyszalam ze herbatka pu-erh nie traci swoich własciwoscie do 8 godzin po zaparzeniu...w tym czasie mozna ja wypic i ponownie zaparzyc...dzieki czemu ekonomicznie jak i bez utraty wartosci mozesz z jednej łyzeczki zrobic 2 herbaty...ogolnie z tego co mi wiadomo to goraca jest skuteczniejsza...wogole gorace napoje...bo szybciej rozpuszczaja tłuszcze...odkad pije ciepłe rzeczy naprawde chudne...buzka
-
ooo, bardzo ciekawy wątek, bo też zaczęłam sie nad tym ostatanio zastanawiać. Ja sobie parzę zwykle czerwoną herbatę podczas, gdy mi sie woda leje do wanny do kąpieli, a gdy już wychodzę (po niespełna godzinie) z łazienki, herbata trzeba przyznac jest letnia. Jak ktoś cos wie na 100%, ma sprawdzone informacje, to czekam na wypowiedź :]
-
Słuchajcie, a co sądzicie o mieszaniu różnych herbat? Ja zakochałam sie ostatnio w termosie i stąd pytanie. Zaparzam np. 2 torebki slim figury, wypijam termosik, nie wyrzucam starych 'szczurów', tylko dorzucam np. torebke pu- erh, albo lakarnitę i znowu zaparzam. Czy to źle..?
Strasznie duzo piję i ten system jest dla mnie super- ekonomicznie, smaczki sie mieszają, ale nie wiem czy herbaty nie tracą swoich'magicznych właściwości'. Jak myślicie?
-
?
Dokladnie to samo robie. Ktos cos wie na ten temat?
-
Tak jak juz wczesniej pisalam...herbaty nie traca swoich własciwosci do 8 godzin po zaparzeniu...w tym czasie np.z jednej lyzeczki herbaty pu-erh mozna zrobic dwie herbaty...jedna wypic po czym ponownie ja zalac..cieple napoje sa ogolnie bardziej zdrowsze..szybciej rozpuszczaja tłuszcze...
-
ale na opakowaniach jest napisane zawsze, że z 1 torebki nalezy zaparzyć (przez 10 minut najczęściej pod przykryciem) 1 mocną herbatę. Tak też robię
A mój tata zawsze się smiał, jak mieszkałam jeszcze z rodzicami, że z mamą odkładamy herbaty na spodeczek i parzymy po kilka razy. Ale tu mowa o zwykłych, czarnych herbatach, chyba większośc ludzi tak robi. Tata zawsze się śmiał, że jeszcze na kaloryferze powinniśmy je suszyc i by na miesiąc starczyły. Śmiał sie tez, że może zaczniemy papier toaletowy "prać" i suszyc
-
Hmm a ja czytałam, że nie powinno się parzyć herbaty z "użytego" woreczka, bo zalaniu wrzątkiem i zostawieniu na kilka godzin wytwarzają się szkodliwe substancje..
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Kwestia sporna! Slim figura rzeczywiście tylko raz i to aż 10 minut. Ale np. pu-erh liściasty może być zaparzony do trzech razy i podobno ten drugi napar ma największe działanie! Ja piję i taką i taką. Póki co, jestem na pierwszym etapie Slim figura-spalanie.
-
no to sprawa prosta - parzyc tak długo i tyle razy, ile jest podane na opakowaniu.. a przy herbatach chyba zawsze jest
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki