a ja sie zalamalam... w wigilie bylo spoko, nie zjadlam jakos strasznie duzo, wiec nie bolal mnie brzusio... ale w pierwszy dzien swiat pojechalam do cioci i kuzyneczki.. wrocilam wczoraj wieczorem. i masakra! tam codziennie tony ciastek czekolad itd, no normalnie... czuje te ciasne spodnie... czuje ze tak z 2 kg przytylam, ale sie nie waze bo nie chce sie zdolowacdzisiaj 1000 kcal, jutro tez, w soobote jakies warzywka lekkie i moze jakos w sylwka bedzie.... ojoj... a nowy rok to juz dieta na calego i 5 kg mniej do kwietnia :P - moich urodzin
![]()
Zakładki