ja słyszałam o lustrzyczy - to taka choroba, kiedy swoje klejnoty można tylko w lustrze obejrzeć

Ja tam taniec z gwiazdami oglądałam - dobrze się przy tym prasowało
A bez telewo\izora mogłabym żyć, w przeciwieństwie do Pana Męża. Za to ja bez kompa, a konkretnie internetu na dłuższą skalę bym nie mogła....
Tzn. pewnie jak bym musiała, to wiadomio, ale...