Jakie są wasze ulubione formy aktywności fizycznej?Gdy jesteśmy aktywni fizycznie, nasz organizm jest lepiej dotleniony, serce pracuje sprawniej, stawy i kości stają się mocniejsze, nie mamy kłopotu ze snem i możemy zgubić zbędne kilogramy.
Moja ulubiona forma ćwiczeń to rower (stacjonarny) i siatkówka! Chociaż siatkówki niestety nie mam już jak uprawiać.
Najlepiej zacząć od dziecka... Ale z 2 strony nie wiem jak u was, ale ja będąć w podstawówce czy nawet w liceum obijałam się na w-fie jak tylko mogłam i robiłam wszystko, żeby nic nie robić. Na prawdę dobrze bawiłam się tylko na SKSach z siatki. Na studiach też zapisałam się na siatę, ale teraz już nie mam w-fu i co? Został mi przyjaciel - rower![]()
Dla mnie najlepszą forma aktywności jest jazda na rowerze i pływanie... Ach cudownie sie czuje, gdy sama mogę pojechac gdzies gdzie nikt nie bedzie mi przeszkadzał, tylko wiatr we włosachA pływanie? Super sprawa W wodzie jestem lekutka Duzo pływania pieknie modeluje sylwetke Zwłaszcza ramiona...
A ostatnio zaczęłam biegać Jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do tego Ale spróbowałam i podoba mi się Fajnie biega sie z drugą osobą u boku Bo można trzymac jednakowy rytm biegu a samej bylo mi sie ciezko przemoc Ale teraz zakladam sluchawki na uszy i biegne jak szalonaChciałabym biegac tak co 2-3 dni Czasem sie niestety nie udaje ale wierze, że w tym roku uda mi sie to nadrobic
Wiem tyle, że przy każdej z tych dyscyplin można sie całkowicie wyłaczyć i dużo spraw sobie przemyslecZwłaszcza na rowerze Bardzo polecam te formy ruchu
Ciezko mi sie natomiast zebrac i pójsc na siłownie Takie to jakies monotonne Wiem ze im wiecej wlozy sie w to pracy to tym lepsze beda wyniki ale jakos mi ciezko
Moze sie jednak zdobede na odwage i ten miimalny wysilek w to wloze
Pozdrawiam wszystkich aktywnych i tych mniej aktywnych tez, nie zapomniałam takze o tych aktywnych '' inaczej '' tzn. takich np. ktorzy spedzaja czas przed telewizorem i aktywnie operują pilotemNo coz uszczypliwosci nigdy za wiele :P
Ja lubię rolki i łyżwy. Aerobiku nigdy nie mogłam ćwiczyć, ale ostatnio powróciłam do callaneticsu. Roweru nie mam (tylko taki stacjonarny), a biegać nie lubię, ani pływać. Staram się codziennie jakoś poruszać.
ja ogladałam w tv lekcję aerobiku i doszłam do wniosku, że dobrze zrobiłam, że się nie zapisąłam, bo to nudawiele razy oglądałam, czy to naprawdę takie nudne?> bo panny ledwo się ruszają, ja wolę żywiołowy taniec przy muzyce rockowej, tylko czasem boli mnie kark
![]()
do tego dołączam ćwiczonka siłowe [robię sama w domu] i jest cudownie - mięśnie twardnieją, sylwetka się rzeźbi, tłuszczyk spala, samopoczucie się polepsza
![]()
Cześć. Ja w zeszłym niedzielę siedząc przed telewizorem postanowiłem się trochę się poruszać i zrobić z 20 pompek. Położyłem się na podłodze i nie potrafiłem zrobić ani jednej.SZOK!! Myślałem, że się rozpłaczę Biorę się za siebie. Już robię 5 Trzymaj się.
sws
nie jestes sam, ja tez ani jednej nie umiem zrobic![]()
Zakładki