-
Jesień to świetny czas na dietę
Co sądzicie o diecie na jesień? Czy trudniej jest ją zachowac niż w lecie, czy moze przeciwnie, gdyz nie ma tyle pokus typu lody itp.
Ja osobiście zaczełam dieta przed latem i zamierzam kontynuować dietę również na jesień. Pomidory, papryka... i inne smaczne cudeńka jeszcze sie nie skończyły...
-
jesień jest dosyć piękną porą roku
ja odpuscilam diete w wakacje a zaczelam teraz niedawno właśnie na jesień
Jesień ma tyle pysznych owoców i warzyw i do tego spadające liscie z drzew aż miło się biega po lesie no i niema tak cieplo jak w lecie wiec biegac mozna o kazdej porze dnia
-
Ja też właśnie we wrześniu znowu zaczęłam dietkę. Myslę, że o tej porze roku trzymanie się reguł diety jest znacznie łatwiejsze, gdyż nie jesteśmy wystawiani na pokusy, takie jak lody, prażone orzeszki roznoszone po plaży czy inne koaloryczne rarytasy. Co do owoców i warzyw, to zarówno jesienią jaki i latem mozemy jeść teakie, które lubimy, bo uważam, że to żaden problem kupić sobie mrożonkę (tak wiem, że nie jest tak zdrowa jak normalne swieże jarzyny, ale mimo wszystko jak dla mnie jest ok).
Co do samego artykułu, to zastanawiam mnie ostatni akapit, ten o spozywaniu soków owocowych. Jak to jest z tymi sokami?? Zazwyczaj w dietach pisza, aby wystrzegać się soków owocowych, a spożywac warzwne. Jak wy się do tego odnosicie??
pozdrawiam
-
U mnie to akurat wygląda tak, że jesienią jest łatwiej. Dlaczego? Bo zaczynają się zajęcia na uczelni i jestem w ruchu i poza domem. Chociaż z 2 strony, to może być mała pokusa, ale zazwyczaj daję radę.
A jeśli chodzi np o lody, to jest je o każdej porze roku - szczególnie orzechowe i waniliowe
Nie odmawiam sobie ich nigdy.
Soki? Ja bym nie rezygnowała, ale można pić np rozcieńczone wodą (te kupne) albo samemu wyciskać, ale to trochę pracochłonne.
-
jesien to najlepszy czas na diete. mozna chudnąc bez presji czasi, powoli do następnego lata
-
Witajcie
!
Ja również zaczynam WIELKIE ODCHUDZANIE. W wakacje "trochę".. raczej bardzo sobie odpuściłam, bo przytyłam aż 10 kilogramów! Załamałam się, zwłaszcza, ze właśnie szłam do nowej szkoły i plany zrobienia wrażenia spełzły na niczym 
Ale pomyślałam sobie: nowy rok szkolny= nowe możliwości! Wzięłam sie więc do działania i już straciłam 4 kilo
!
Jesień to idealny czas na dietę, bo mam tyle obowiązków, ze nie myślę o jedzeniu 
Trzymajcie za mnie kciuki, ja będę trzymać za Was
!
-
Z TYMI SOKAMI OWOCOWYMI TO COS NIE TAK...................
NA PEWNO W DIECIE NISKO KALORYCZNEJ SIę NIE SPRAWDZą, BO NIESTETY
ALE JEDNA SZKLANKA SOKU Z POMARAńCZY MA 160 KCAL ALBO I WIęCEJ - A TO JEST DUżO JESLI TRZYMAMY SIE 1200, NIE MOWIąC JUż O 1000
JA TAM ZGADZAM SIę Z TEORIą ,żE LEPIEJ ZJEść OWOC NIż WYPIć SOK, A PIć MOżNA WODę LUB HERBATKI OWOCOWE
-
ja przez sesję przytyłam 5kg. i wcale nie chce mi się chudnąć. nie mam w ogóle zapału. poza tym jestem chora.
u mnie jest gorzej z tym jedzeniem bo studiuje wieczorowo, zajęcia mam od 14 do 18-21. jak wychodzę po 13 to za wcześnie na obiad, jak wracam to znowu za późno. nie mieszczą mi się do torby kanapki a o owocach, jogurtach i innych wymyślnych cudach nawet nie myślę. nie zamierzam brać worka żarcia. wstyd mi bo większość wyskakują na przerwie na pizze czy spaghetti a ja jem swoje domowe kanapki. co tu zrobić?
-
Sidex!! Mam ten sam problem..na dmiar złego jeść regularnie nie daję rady bo jak wracam późno to się ucze dłuugo (lub robię inne rzeczy:P) i rano nie wstaję zawsze o tej samej porze..do tego zawsze się gdzieś śpiesze i nie mam kiedy zjeśc normalnie i zdorwo po czym wracam do domu o 20 i jem za cały dzień :/ porażka..od dziś staram się nie jeśc po powrocie z zajęć... może wreszcie będe głodna rano
- i zjem porządne śniadanie!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki