Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Znajdź czas na jedzenie. Będziesz szczuplejsza

  1. #1
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie Znajdź czas na jedzenie. Będziesz szczuplejsza

    Wybiegasz z domu bez śniadania, a w ciągu dnia głód zaspokajasz batonikiem
    lub drożdżówką. Dopiero w domu zjadasz solidny posiłek. Nic dziwnego więc, że przybywa ci kilogramów.
    większość z nas zdaję sobie sprawę z tego problemu, ale czasem trudno znaleść czas na "rozważne" posiłki w ciągu dnia.
    Napiszcie jak radzicie sobie w ciągu dnia z przygotowaniem posiłków, co jadacie w pracy lub w szkole...

  2. #2
    exmodelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-07-2007
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    195

    Domyślnie

    zabranie racjonalnego i zdrowego posiłku do pracy nie jest takim problemem. natomiast uważam, że dramat zaczyna się gdy podróżujemy. ostatnio na trasie trójmiasto-warszawa nie udało mi się kupić nic wartościowego do jedzenia, nie wspominając już o tym, że proponowane przez bary i stacje benzynowe dania nie miały nic wspólnego ze zdrowym posiłkiem.

  3. #3
    lilui jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2007
    Posty
    6

    Domyślnie

    najlepiej przygotować sobie wcześniej posiłki. zawsze jem śniadanie chociaż jedną kromkę, a do pracy drugie śniadanie no i popołudniową przekąskę, w domu czeka już gotowy obiad, przygotowany chociażby dzień wcześniej. dużym ułatwieniem jest jeśli np. możesz w pracy zjeść czy zamówić sobie jedzenie, abo chociaż jest mikrofala w której można swoje jedzonko podgrzać.

    co do tych knajpek w czasie podróż, rzeczywiście zjedzenie czegoś zdrowego, pełnowartościowego w podróży nie zawsze jest możliwe niestety królują fast foody, a barów mlecznych chyba coraz mniej...
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #4
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Ten artykuł to święte słowa! Nie jadłam drugich śniadań w szkole (nawet gdy po wyjściu o 6:45 z domu wracałam o 19), bardzo rzadko zdarzało mi się kupić jakiś batonik - nie dla zabicia głodu tylko z chęci na słodycze, ale jako że nie noszę zazwyczaj kasy do szkoły (właśnie żeby ni korciło wydawanie - dawniej w sklepiku na jedzenie, teraz na jakąś odmóżdżającą gazetę w drodze do domu :P), w 99% tych 4 lat (klasa 5 SP - 2 GIM) praktycznie nic w szkole nie jadłam (nawet nie piłam, no ale to już inny temat, że 1-2 kubki herbaty/wody dziennie to za mało). Bo zauważyłam, że mimo iż koło godz. 10 zaczyna mi burczeć w brzuchu, to jak to przeczekam to przestaję być głodna No i co? Dokładnie jak w artykule, rzucałam się po powrocie na jedzenie! W sumie nieważne, czy wracałam normalnie po lekcjach o tej 15, czy po dodatkowych zajęciach o 19, ale z pewnością nie podjadałabym tak dużo (kanapeczka, a co mi tam druga, trzecia, dziesiąta...), gdybym brała 2 śniadania. Jak w drugiej klasie gimnazjum zaczęłam się odchudzać, to pierwszą rzeczą, którą zmieniłam, było branie żarcia do szkoły :P (przestałam brać chyba właśnie dlatego, że sobie w tej 5 klasie wymyśliłam, że jak nie będę brać to schudnę - bo ogólnie podjadać i jeść "bo dobre" zawsze lubiłam ) Pamiętam, pierwszy dzień po feriach (czyli początek trzeciego tygodnia diety) - siedzę sobie i jem kanapeczkę, koleżanka akurat nadchodzi... Oczy jak spodki - "ty i drugie śniadanie?!" A ja na to: "Tak, bo się odchudzam" Ona: jeszcze większy szok (że odchudzać się znaczy jeść :P)

    Jeśli chodzi o wyjazdy wszelkiego rodzaju, to rzeczywiście jest problem... Ja byłam niedawno za granicą, tam częściej można dostać coś zdrowego (no, chyba lepsze warzywa ze sklepu bez smaku :P niż ociekające tłuszczem frytki :P) A w drodze powrotnej, gdy zatrzymywaliśmy się na toaletę na stacjach i zajazdach, to takie ładne kanapki tam można było kupić (w Niemczech - na te voucherki za 50 eurocentów zniżki)... A pierwszy postój w Polsce - NIC TAKIEGO! Nie było za wiele czasu, więc nie można było pójść do restauracji i zamówić obiadku, a w sklepiku były tylko słodycze...
    Jeśli chodzi o dworce w Polsce, to też trudno kupić coś wartościowego... Ale coraz częściej można dostać kanapki Trzeba się rozejrzeć w przejściach między peronami a halą główną itd. Wprawdzie dla osoby dietkującej taka kanapka może być zbyt kaloryczna, ale IMO lepiej zjeść te 500kcal pochodzące z normalnej bułki z naturalną szynką wieprzową, zwykłym serem żółtym, majonezem, masłem i często jakimiś warzywami niż tyle samo z bułki z nie wiadomo czego, tłuszczów trans i jakiegoś papierowego mięsa w BigMacu w McDonaldzie Hmm, chociaż jak są takie stoiska na dworcach z fast-foodami typu pita, to to chyba jest też od McDonaldsowych rzeczy zdrowsze...

    Lilui ma rację z tym przygotowywaniem posiłków. W czasie wyjazdu na początku robiłam tak, że rano jadłam duże śniadanie (no bo jakieś takie w Anglii duże wychodziło, mimo że ilości niewielkie się wszystkiego brało... Właśnie, jak ktoś zna przepis na takie angielskie hmm "paluszki rybne" czy co to było, to poproszę, bo pyszne ) potem zrobione sobie kanapki (z pieczywem tam wprawdzie problem, ale sobie kupiłam specjalny "zdrowy" chlebek podobny do pumpernikla, żeby nie jeść tej waty ze sklepu :P No, podawane na stołówkach bułeczki - chyba z tego typu co się je własnoręcznie wypieka, kupuje się już uformowane tylko niewypieczone - też nie były watowate :P) a wieczorem gotowałam sobie makaron, do tego konserwy przywiezione z domu (rybka + warzywa). Potem stwierdziłam, że taki posiłek o 22 to zdecydowanie za dużo (mimo że szłam spać koło 1 albo i później) i zaczęłam sobie gotować makaron na następny dzień i do pojemniczka go zamykać Rano dodawałam warzywa z puszki, mieszałam, a rybkę np. z kromką chleba jadłam wieczorem Metoda, myślę, niezła na możliwość, jaką miałam

    Naprawdę warto jeść regularnie co 3-4h, to poskutkuje piękną sylwetką - i przyjemnym uczuciem, chyba nikt nie lubi głodować pół dnia!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •