Są zwiastunami nadchodzącej wiosny: nowalijki. w zimowe chłody czeka się na nie, przełykając ślinkę. Ich radosne, siarczyste barwy poprawiają nam humor, a zawarte w nich minerały i witaminy uzupełniają nadwątlone zapasy w organizmie.
i mają dla mnie jeszcze bardzo ważną zaletę - mało kalorii!!

Macie jakies smaczne i wypróbowane przepisy na dania z nowalijek?