-
a wiec proszę
tutaj sa te takie jakby dieteyczne petitki :wink:
http://images21.fotosik.pl/188/3e42872ea544942bm.jpg http://images20.fotosik.pl/243/f42327e4689696d2m.jpg http://images21.fotosik.pl/188/37601a33a294b3dcm.jpg
a tutaj jest ten serek
http://images20.fotosik.pl/243/01244b63354924adm.jpg
prosze dziewuszki :)
jakby ktos nie wiedział o cio chodzi to prosxzee przeczytac moj wczesniejszy post bo ten sie otwiera juz na nowej stronie ;)
-
Te petitki są fajne :D muszę sie wybrać do plusa, może u mnie też będą :P
-
tez musze sie wybrac poszuakc te serki bo mi ochote na nei narobilas:D
-
mmm jak ja kocham serki, jogurty i wszystko co z nabiałem ma coś wspólnego-pyyycha-jutro właśnie pędzę zrobić zapas jogurtów:) buziaki
-
nie jestem zadowolona z dnia dzisiejszego..
ogolnie w limicie sie zmiesciłam cos koło 1350 kcal moze mniej moze wiecej sama nie wiem bo nie wiem jak liczyc ta durna galaretke :roll: ogolnie sporo dzis wegli było hmmm sama nie wiem jak nie cwicze to pluje sobie w brode ale przecież czasem tez trzeba odsapnac ale ja wtedy w momenci czuje że tyje..
przed chwilka zjadłam sobbie miseczke kapustki kiszonej o 19.00 zjadłam suróke ogromna miskę ale miała cos koło 200 kcal na obiad rybka i warzywka na deser galaretka na drugie sniadanie jabłko i kefir rano wasa i sliweczki..nie wiem sama czemu czuje ze sie obażarłam..zjadłam chyba kilo białej rzodkiewki nio moze nie kilo ale z 700g na pewno
a teraz chodze po domu i czuje jak mi sie spodnie opinaja w udach..rano tak nie czułam :(
jutro oczywiscie lece na siłke nio bo jakby inaczej ;(
to wszytsko jest bez sensu moge sie załozyc ze jutro waga pokaze wiecej..
czemu jak zrobie sobie dzien luzu bez cwiczen i nawet jak zmieszcze sie w limicie to czuje ze tyje przeciez to chore jest :( czemu na wieczór mam atki wielki brzuch :(
nie lubie siebie blech nie lubie :( nie wiem cio sie ze mna dzieje a rano byłam z siebie taka dumna bo tak ładnie wygladałam w nowych spodenkach obcisłej bluzce a teraz? brzuch mi sie wylewa ze spodni nie lubie wieczórów..
z ruchu tylko godzinka spacerku :(
plakac mi sie ccheeee czy ja juz nie umiem leniuchowac tak jak kiedys cieszyc sie chwilka dla siebie połoyc sie na łoku bez wyrzutów sumienia? zjesc kolacje bez mysli ze nie cwiczyłam i na pewno przytyje? nie wiem
-
Niunia daj spokoj, swietnie wygladasz a jeden dzien niczego nie popsuje. Buziaczki i nie ma dolowania sie :!: :*****
-
o to chodzi ze ten dzien dla normalnego cżłowieka byly normalny i mysle ze dla wiekszosci z was i ze macie je duzo czesciej niz ja ale ja mam narabane w głowie i juz...nie zrobiłam nic kompletnie nic złego a tak sie czuje
-
Mam to samo i chyba na dlugo pozostanie to w glowach odchudzjacych sie...to taka trauma podietowa, trzeba przezycz, przebolec przeczekac i nie dac sie aby nie wpedzila nas w jakas paskudna anoreksje
-
Ja mam to samo, musze choć odrobinkę poćwiczyć bo inaczej dzień stracony :roll: polubiłam na dietce ruch bo wcześniej leniuszek byłam 8)
-
ja tez lubie ruch ale dla mnie to oznacza min 150 areobów a to jest chore :?