Wątek: Tęsknię za rowerem...

Witam wszystkich
Mam pytanie: czy rezygnujecie w zimę z jazdy na rowerze? Ja przestraszyłam się mrozu i odpuściłam, strasznie źle się z tym czuję.
To może te z Was ktore ostro jeżdżą dalej podpowiedzą mi: W co się ubrać? Co na twarz, to lodowate powietrze mocno daje mi w kość ? Jakie opony na śnieg?
Dzięki z góry za odpowiedzi

No jak, żadna nie jeździ

Ja jeździłam i biegałam. Niestety przy -20 stopniach odechciewa mi się nawet wychodzić... Kiedy jeszcze było znośnie ubierałam się jak na snowboard, na twarz sporo Neutrogeny, usta też Neutrogeną i wsio po lesie Pozdrawiam!

ja równiez tęsknię za rowerem!!!!!!!!!!!!!!ale jednak zima to sobie nie wyobrażam...nie mam takich fajnych ciepłych sportowych ciuchów no i po tym sniegu...? musimy chyba doczekać wiosny a przynajmniej przedwiośnia ,jeszcze tylko jakieś półtora miesiąca...

ja tez tęsknie za rowerem. nie mogę jeździc na razie bo ojciec nie pozwala. jak się doczekam co najmniej 15 stopni ciepła to zaczynam znów jeździc. teraz tylko spacery zostają

No tak - o rowerku tylko pomarzyc można teraz
Widze, że nie tylko mój ojciec jest rygorystyczny w tej kwestii. Co prawda nie jestem już dzieckiem - ale jak już powiedziałam, że na basen ide w przyszłym tygodniu - to oczywiście się zmartwił - i twierdzi, że za duży mróz i, ze się przeziebie - tak to jest jak się jest córusią tatusia Oczywiście na basen i tak pójde, bo zadna siła mnie nie odwiedzie od tej mysli.
Rower jednak odłoże na późniejsze dni - a po za tym słyszałam , że niedługo mrozy trochę zelżą - więc życze optymizmu wytrwałym i zahartowanym rowerzystom

pozdrawiam

zeuska

Nie prawda że nie można zimą jeżdzić na rowerze !!!!!!.... ja na rowerze zasuwam cały rok .... w ostatni weekend kiedy mróz - był dokuczliwy - odpowiednio przygotowany rower i ja wyruszyliśmy na leśną eskapadę - co prawda tylko na dwie godzinki ale było super !!!!!! ....
pozdrawiam wszystkich "jednośladowców"

no mi też by śnieg i mróz nie przeszkadzał. mam tylko taki mały problem. mianowicie ojciec początkiem listopada zamknął w garażu i kluczmi da dopiero jak będzie ciepło.
boi się żebym się nie zaziębiła.

Też bym chciała sobie pojeździć na rowerku.... Ale kiedy myślę o tym zimą, przypomina mi się tylko pewna scena z filmu "Ja cię kocham, a ty śpisz", kiedy to Sanra Bullock efektownie się przewraca..... Ja nawet ze zwykłego spacerku wracam teraz z odmarzniętymi policzkami.....
Podziwiam wszystkich wytrwałych

eh ja jestem leniem z natury a już w takie mrozy wcale nie wychodzę z domu i też podziwiam wytrwałych