Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: czy kupować tzw. motylka abs ??

  1. #1
    Angelique jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie czy kupować tzw. motylka abs ??

    Mam pytanie.
    Planuje zakup tzw. motylka, czyli urządzenia które przez impulsy elektryczne trenuje mięśnie, ale tak się zastanawiam czy warto ??
    Być może ktoś uzywał i ma doswiadczenie ??
    Będ wdzięczna za jakakolwiek odpowiedź.

  2. #2
    Olimpia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Podpisuje się pod pytaniami.
    I mam jeszcze jedno ile taki motylek kosztuje mniej więcej

  3. #3
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    na allegro motylka kupicie już za kilka złotych, ale one są podobnież nic nie warte. W tej samej cenie można kupić skakankę lub jeszcze lepszy bajer skakankę z licznikiem. Na pewno da dużo lepsze efekty no i satysfakcję

    19.08.2009 rusza mój maraton

  4. #4
    Olimpia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skakankę z licznikiem już kupiłam To dam sobie już spokuj z tym motylkiem.

  5. #5
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    już ktoś powiedział na takim forum coś o tych motylkach, itp. co mi dało do myślenia.
    Zastanówcie się, jaki skuteczny impuls elektryczny może iść z takiej malutkiej bateryjki? to jest może dobre przy dużych urządzeniach

    19.08.2009 rusza mój maraton

  6. #6
    Kemono jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trochę doświadczenia z tegotypu urządzeniami mam, więc powiem wam co wiem :]
    Motylki sprzedawane na allegro, heh, jak dla mnie porażka. Słabe impulsy,słabo odczuwalne, w ogóle minimalna rekacja na nie mięśni. Nie wiem jak te duże urządzenia z kilkoma modułami, kabelkami itp. Jesli chodzi o te mniejsze urządzonka, to najlepiej sprawdzał się ten pierwszy. Taki duży "plaster" na gumce z rzepami, zakładany na dowolną część ciała. Tego było czuć. Ostatni poziom z trudem był znośliwy, powodował tak silne skurcze mięśni Dodam jeszcze, że mówię o takim, który nie ma jakiejś ochronnej warstwy na skórę, tylko aluminiową powłokę. Problem z nim byl kiedy się przetarł miejscami. Pękła folia poprostu i drażniła skórę, powodując drogne ranki. Ale mokra chusteczka na całości i wszystko było w porządku. Te z powłoką ochronną mogą być bezpieczniejsze,ale nie wiem z jaką siłą kopią, znaczy ile z impulsu zatrzymuje ta powłoka. Żele nie działały.
    Co do wyników. Nadaje się, ale do kształtowania mięśni. Na schudnięcie raczej bym nie liczyła, przy najmniej ja nie schudłam. Po dwóch tygodniach codziennych sesji 3 razy 20 min (dwa cykle, wolne i szybkie skurcze) bardzo ładnie się zarysowały mięśnie brzucha, ale waga nie ruszyła :]

  7. #7
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    czytałam kiedyś że te urządzenia kształtują tylko zewnętrzną warstwę mięśni. głębokich nie i to jest złe dla zdrowia

    19.08.2009 rusza mój maraton

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •