Dobrze ze pytasz. Nie bierzcie ze soba zadnych butow. Cwiczy sie w skarpetkach, chyba ze kupicie sobie baletki. Ja cwicze w skarpetkach bo to i tak zazwyczaj tanczy sie na bosaka. A po pierwszej lekcji pewnie kupicie sobie chustyTo od razu polecam sie rozejrzec po sklepach indyjskich ale niestety u nas sa tylko chusty szyfonowe albo z jeszcze gorszego materialu. A takie aksamitne mozna zamowic z czeskiego sklepu. Nie sa az takie drogie. Ja narazie kupilam z zorzety czy tam czegos innego, nie znam sie dobrze na materialach a jesli bede dalej chodzic i sie bardzo wciagne to kupie swobie wlasnie taka lepsza i drozsza z aksamitu.
A z chusta tanczy sie duuuuuuzo lepiej, niesamowite uczucie jak monety brzecza przy kazdym ruchu biodrami
Agassi ciesze sie ze sie zapisalas. Ale fajnie. Jest nas coraz wiecejMam nadzieje, ze sie wam spodoba.
Zakładki