-
Dajcie mi jakąs moywacje, bo sie wyczerpała...
j/w.. czym Wy sie motywujecie ? bo mi moja motywacja juz zanika
-
wyobrażam sobie że pewnego pieknego dnia wejde do sklepu i kupie sobie jinsy które mi się spodobają , że nie bede z przerażeniem przymierzac starych ciuchów bojąc się że się w nie zmieszcze. Do tego wyobrażam sobie że wśród znajomych nie bede czuła krepacji moim wyglądem Typowe pobudki. Jednak to mało, podstawowym "batem" jest ta strona wpisywanie codziennie liczby zjedoznych i spalonych kalorii i wykres wagi . Lubi widzieć u siebie postepy które jeszcze bardziej mnie motywują do dalszego dziłania.
-
A czy trzeba mieć motywację??? Zrób to dla siebie! żebyś się lepiej czuła i czuła się piękna
-
Dla mnie motywacją jest to że jeszcze troche i bedą wakacje a jak to bywa trzeba sie rozebrac a żebym ja sie rozebrała to musze wyglądać dobrze a nawet super bo...to presja otoczenia zawsze byłam chuda i miałam wklęsły brzuch wiec i teraz tak musi byc..wiem ze to głupie ale jakos tak sie lepiej czuje..wiec zasuwam,cwicze,dietka,herbatki,dużo wody...napady tez bywają, ale jak satysfakcja kiedy im sie nie dasz np. wczoraj zacisnęłam zęby i sie ie dałam :P i czuje sie dzis królem swiata--->moge wszystko
-
ja tez mysle o lecie, juz zaczelam kupowanie ciuchow, na razie na wiosne jeszcze ostroznie, tzn buty, kurtka etc, bo licze, ze schudne jeszcze pare kilo do czerwca.
wyobrazam sobie tez czasem, jak spotykam moja znienawidzona ciotke, ktora juz sie ostatnio napatrzyla na grubasa, ale ja tym razem bede szczupla i fajnie ubrana, niech jej szczeka opadnie nawet mysl, ze mama, czy babcia beda pod wrazeniem na swieta mnie podbudowuje. aha, i jeszcze 'tesciowa', ale z nia chyba zbyt szybko sie nie zobacze (w sumie tym lepiej, zdarze sie jeszcze doprowadzic do lepszego porzadku, a pofantazjowac moge juz teraz :P )
-
A ja mam inną metodę Wizualizacja ;p
Zamykam oczy i wyobrażam sobie siebie za jakiś czas. Świenie ubraną. Tak! to chyba jest spódnica!! aa ;p heh idę ulicą jakiegoś miasta, promienna,zadowolona z życia, słoneczko świeci, w powietrzu świerzy zapach, jest tuż po deszczu. Faceci się do mnie uśmiechają, ja uśmiecham się do ludzi Do dzieci, staruszek, młodzieży...Dlaczego w Polsce ludzie nie uśmiechają się do siebie na ulicach? To brak słońca?...no cóż mniejsza z tym. Idę zadowolona, bo wiem, że za chwilę spotkam swojego księcia z bajki, z którym się umówiłam. Po tylu latach proponowania wykścia, po tylu próbach...Już widzę jego czarną czuprynę, widzę jego uśmiech...i te oczy. Nie uśmiecha się do mnie, nie poznał mnie Idziemy na spacer, on znowu okazuje się nieczułym i niedojrzałym dupkiem Pytam go czy ładnie wyglądam, on się ślini i przytakuje hehe i wtedy mówię mu, że szkoda, że jest takim dupkiem, bo kiedyś naprawdę miałby szanse u mnie I odchodzę zadowolona z siebie, promienna, radosna...
Taaa wiele takich scen narodzło się w mojej głowie, ale główna motywacja to fajne ciuszki, których moja siorka ma pełną szfę, które dobieram w myślach w fajne zestawy... Dodam, że w mojej szafie są tylko paskudne, bezkształtne ewentualnie rozciągliwe worki...
Każdy ma inną metodę...Kiedyś było nią dla mnie nawet to, że chciałam zostać wrózką Taką z bajki Rozumiecie.... ;p
-
Heh...MiriMiri...Twoja metoda jest naprawdę dobra - też zaczęłam tak robić, do tego wizualizacja siebie wśrod tłumu przystojniaczków na plaży, ja w mini stroju kąpielowym...ehh...byle do lata..a kilogramy precz
-
Ja wlasnie zawsze wyobrazam sobie spotlkanie z przyjaciolmi (widzimy sie raz na miesiac-dwa jak wracamy do domu ze studiow)..Nie wiem czemu bo wiem ze kochaja mnie taka teraz tez... Ale mimowszytsko wyobrazam sobie jak wchodzimy do naszego ulubionego baru a ja taka szczupła...płaski brzuszek... ehh ..porpostu damska czesc mojej paczki to jedna ladnijsza od drugiej no a co najwazniejsze...jedna szczuplejsza..;/
Kiedys jak stanelysmy do zdjecia tak w rzadku jedna za druga (mam nadzieje ze mniej wiecej wiecie o co mi chodzi :> ) to ja na konccu..i to wygladalo;/ laska,laska.laska,laska i taki wieprz na koncu szeroki;/
tragiczne...
Moze przywykli ze poprostu taka juz jestem?
A JA WLASNIE IM ZROBIE ZONKA
-
Ja sobie wyobrażam że w lato będe mogła chodzic wminiuwkach i krótkich spodenkach bez kompleksów. Pomyśl sobie że ciuchy są na ciebie za luźne. Pomyśl że sie troche pomęczysz i będziesz szczupła!
-
Ja sie motywuje w troszke inny sposob. Mianowicie powiesilam na lodowce zdjecie osoby ze spora nadwaga i zawsze za nim cos wyjme to sie na nie patrze i odhcodzi mi ochota na jedzenie .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki