Wątek: 2 pytania

A czy sa jakieś ćwiczenia na podbródek, bo przyznam, ze z tym tez mam problem
Wchodzenie po schodach- pomaga schudnąć, czy raczej modeluje? i jak ćwiczyc, by nie przesadzić??

twarz:

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63277

"Doskonale kształtuje podbródek trzymanie głowy odchylonej do tyłu ,raz dzienie ,ale aż przez 5min. Na początku będzie to trudne ,jednak szybko przyniesie efekty. Dobrze robi także głośne i nieco przesadne wymawianie samogłosek u ,i ,o ,a ,e oraz pokazywanie języka(wysuń język najdalej jak potrafisz ,unieś jego końcówkę i wytrzymaj 15sek.). Każde ćwiczenie powtarzaj kilkakrotnie".

znalazłam to w kwietniowej "Vicie"..

Bezpośrednio na drugi podbródek nie ma żadnych ćwoczeń. Wiem natomiast, że mięśnie szyjii świetnie pracują (naprawdę to czuć) gdy wykonuje się różne ćwiczenia na dykcję. Poszukaj w necie, jest kilka stronek z radam. Chodzi mi głównie o świczenia rozciagające i rozgrzewające aparat mowy
By uniknąć i myślę też by zniwelować efekt podwójnego podbródka nalezy zrezygnowac z wielkich i bardzo miekkich poduszek. Lepsze są te wyprofilowane, trzymające głowę we właściwej pozycji Proponuję też się przebadać Może tarczyca się buntuje.

Moja mam miała duży podwójny podbródek do momentu kiedy schudła (bardzo duzo jak na tak niską kobietę). Ma teraz szyję, ale ma też na niej sporo niepotrzebnej skóry także proponuje zaopatrzenie się w dobry krem do pielęgnacji szyji jeśli planujecie dużo schudnąć i wiecie, że z tej okolicy też wam trochę poleci

Co do szchodów to jest to moim zdaniem dobre ćwiczenie. Gdy Wchodzi się po schodach spala się mnósto kalorii nie powiem ile dokładnie, wszystko zależy z resztą od masy ciała i tempa Jest to bardzo dobre cwiczenie kondycyjne, zwłaszcza w żwawym tempie
Proponuję jednak do takich wspinaczkowych treningów zaopatrzyć się w dobre obuwie. Użyję teraz określenia, które przyszło mi na myśl jako pierwsze, ale pasuje tutaj : antywstrząsowe Takie by nie obić sobie stóp na twardej posadzce

A jeśli ktoś pracuje, mieszka w wierzowcu to proponuję korzystać ze schodów Wystarczy kilka, kilkanaście razy przemaszerowac kilka pięter i już ma się poczucie, że coś zrobiło się dla serducha

Jeszcze jedno, na co wpadłam Stopnie można wykorzystywać w charakterze stepu. Są różne cwiczenia na nogi typu: stawiamy całą prawą stopę na stopniu. Kolanem lewej przyklękamy starając się najnajbardziej zbliżyc ja do podłogi. Następnie mocno odbinajamy się lew nogą i stajemy na lekko ugiętej w kolanie prawej nodze. Gdy złapiemy równowagę wspinamy się na palce prawej nogi.

Trzeba zachować bezpieczne kąty, nie przekraczać progu bólu, ale generatnie wszędzie wokół nas mozna znaleźć sprzety do ćwiczeń To może byc trzepak, ławka, dzrewo, kilki czu choćby cudowne schody. Polecam schody. Aha..i uważajcie na stawy

Pozdrawiam