ja sobie kupiłam dzis książkę joga dla początkujących, jest tam dużo asan, ogólnie trochę o jodze, no to od jutra zaczynam ćwiczyć, znowu, bo zaczęłam miesiąc temu
ja sobie kupiłam dzis książkę joga dla początkujących, jest tam dużo asan, ogólnie trochę o jodze, no to od jutra zaczynam ćwiczyć, znowu, bo zaczęłam miesiąc temu
z książki chyba nie aż tak fajnei jak z filmów bo wiesz jak dokładnie robic jak Ci pokazują i wogole...ale jeśli tak lubisz to spoko ja tez bym chciała jakos pogłębic moje zaawanswoanie jesli chodzi o joge ale nie moge sie przemoc bo zamało tak sie mecze i nie czuje spalania kalorii
Wczoraj dotarła do mnie gazetka z płytką - chciałam dzisiaj poćwiczyć, ale mój pies zobaczył, że dobrze się bawię, postanoiwł po mnie poskakać - więc relację zdam później, jak już spróbuję spokojnie poćwiczyć
joga jest raczej dla przyjemnosci niz dla spalania tluszczyku.
ja akurat zakochalam sie w odcinkach yoga zone i bardzo je lubie (wlasnie sciagam nastepna czesc)
cwicze na zmiane z pilatesem i tancem brzucha od 2 tygodni(ale z kilkudniowa przerwa) i czuje sie fantastycznie rozciagnieta.
ciesze sie, bo nareszcie cwiczenia sprawiaja mi naprawde radosc a nie sa tylko obowiazkiem i odliczaniem ile jeszcze do konca zostalo....
geishagirl tak trzymaj zajęcia powinny sprawiac przyjemność, a nie katorgę, myśli typu: ''jeju, znowu ide na../yoga, aerobik, basen, wedle zyczenia /, nie chce mi się!/
to strata pieniędzy i czasu!
każdy znajdzie coś dla siebie niektórzy lubią spokojne cwiczenia, inni wolą iść na przykład na siłownie, prawda??
ja chodziłam w tamtym sem. na yogę, było super, ale neist się rozchorowałam, potem natłok zajęc i.. przestałam.. no ale od nowego roku szk. chciałabym pójść na taniec brzucha te osoby, które chodzą, mówią, że sa to afntastyczne zajęcia. Dzięki nim pewnie się można też świetnie bawić, a poza tym, która z nas by nie chciała pięknie ruszać biodrami??????
pozdrooofka
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki