Wątek: bradykardia- niskie tętno

hej!
Trenuje regularnie i duzo.Obecnie taniec nowoczesny,a niegdys gimnastyke artystyczna,pzoa tym wykonje rozne cwiczenia,czasem aerobic,sporadycznie silka,ostatnio codziennie basen.Z tego co wiem zawsze mialam niskie cisnienie.Teraz bylam u lekarza i okazalo sie ze moje cisnienei to jakies 90/50( najmniej bylo 80/55) a puls ok 50(najmniej wyszlo raz 45!) czuje sie dobrze,nie mdleje ,nie czuje sie słabo etc.Pani kardiolog byla zdziwona ze ja sie dobrze czuję przy takich parametrach,dziwila sie ze nigdy nie zemdlałam!
podobno sportowcy maja niskie tetno,to sie wiaze z konduycja i wytrenowaniem.Nie wiem,mozliwe,ze to dlatego,ale wtedy powinnam miec ciśnienie w normie...czy ktos zna podobną sytuację:>?czy jakis ewenement ze mnie:P?

Osoby, które duzo ćwicza czy tez trenuja maja niskie tentno. nie znam sie czemu tak sie dzieje, bo nie jestem specem od tych spraw, ale jest to całkiem normalne.


Pozdrawiam

no ale cisnienie maja raczej w normie.. tak mi mowila lekarka,a ja i jedno i drugie niskie

cześć !! ja mam ten sam problem też 'zero cisnienia i tętna' mój rekord to 70/45 a najn tętno to w dzień chyba tez kolo 50 . teoretycznie to powinnno być tak że jeśli spada tętno to automatycznie powinno rosnąc ciśnienie. sa jednak na tym świecie tacy zczęsliwcy jak my u których widac ta teoria sie nie spr !! z tego co wiem to usportowców tętno jest niskie bo maja większą wydolnosc organizmu, sprawniejszy system oddech-krwion.

No wreszcie nie jestem sama heh,a bierzesz leki jakies?masz omdlenia czy cos?bo ja wlasnie nie,a Ty też z tego powodu(sport),czy nie wiesz dlaczego tak masz?

hmm wiesz nie uprawiam sportu wyczynowo ale saram się (o ile mam oczywiście troche wolnego czasu) ruszac się wiec w wakacje jestem raczej aktywna osóbka u mnie to rodzinne tzn ciśnienie ale z tętnem to za bardzo nie wiadomo bo teoretycznie nie ma podstaw zeby tętno tak spadało
w wracając do cisnienia to su mnie wiąze z niedomykalnością zastawki mitralnej zreszta wiekszośc ludzi z wypadaniem platka tej zastawki tak ma a sporo ludzi nawet nie wie o tym płatku !! są leki podnoszące ciśnienie niestety jest ich mało i niezbyt działaja ratuje woda mineralna kawa umiarkowany sport o co do omdlen to zdarzały się niestety !!! ale pocieszmy się że przynajmniej jeden nawyk żywieniowy bedziemy mialy poprawny hekto litry wody mineralnej naprawde nie masz żadnych dolegliwości ? nie chce Ci się spać albo nie cxujesz się jak lekko pijana??

hehehe tez mam takie tettno ..
a ze mam probloemy z waga to kardiolog wiecznie sie pluje, ze to dlatego ,ze spie calymi dniami ...
ech to nic ,ze mnie pratycznie w domu nie ma no ,ale co tam
i ze jstem ciagle w ruchu : rower , taniec , hulahop , dlugie spacery...

ale powiem CI ,ze w roku szkolnym mialam o wiele , wiele nizsze tettno ... tez tak koło 42-45... terz juz jakos sie troche ustabilizowało he

to znowu ja się śmieje że do życia potrzebuje adrenaliny i dawki stresu więc w ciągu roku akadem jeszcze mam parametry w miare od czasu do czasu jakas wpadka typu eskorta moich kolegów bo zasłabłam (nie maja oni ze mna łatwego życia musza mnie taszczyć czasem )
ale wakacje to dla mnie koszmar zwłaszcza w takie upały a na mnie kardiolog wrzeszczy że nie ćw na powietrzu tylko alob dom albo siłownia wiesz chyba nie da im się dogodzić ja też mam problemy z wagą i teoretycznie nie wolno mi się odchudzac ale...

No co do wagi to moja kardiolog powiedziala,ze powinnam przytyc,ale tez jakos specjalnie o tym nie mówiła.A ja mialam taki okres (w roku szkolnym),ze rzeczywscie np zasypialam na lekcji,no ale mysle,ze to bylo z przemeczenia,a nie przez to niskie tętno,bo wtedy bardzo poźno chodzilam spac a rano do szkoly,trening itd.wiec to nic dziwnego,a tak to nic takiego nie mam.