Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Odchudzić dziecko, help

  1. #1
    niki740 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Odchudzić dziecko, help

    witam moja znajoma ma dziecko i wlasnie pisze na jej prosbe.
    ma syna, 10-letniego, maly wazy 40 kg jezeli ktos bedzie mogl udostepnic jakis link do cwiczen dla maluchow, jakis aerobic, i ewentualne przykladowe dietki to bede bardzo wdzieczna. maly jest na etapie zalamywania sie, bo uslyszal jak wyzywaja go od grubasow. jego mama mowi ze maly nie je duzo, ale moze karmi go wysokokalorycznymi rzeczami. jezeli ktos zna sie na temacie i moze pomoc to bede wdzieczna

  2. #2
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    znajomy ma syna, 12 lat - 80 kg.... na dodatek synuś chwali się swoją wagą, jakby był z niej dumny... ale nie ma tego z powietrza. byłam w ciężkim szoku, jak zobaczyłam młodego wsuwającego 10 paczek chipsów, jedna za drugą, tak jak palacz który odpala papierosa od papierosa... masakra...

    czy syn Twojej znajomej CHCE coś z tym zrobić? czy tylko jest na etapie załamania, ale zje wszystko co mamusia podsunie?
    na pewno trzeba zmienić dziecku nawyki żywieniowe. im szybciej, tym lepiej. sprawdzić, co mały je i w jakich ilościach. upewnić się, czy babcie nie dokarmiają wnusia "bo tak kiepsko wygląda", albo "bo jakbym mogła odmówić mu czekolady". jeśli tak - wytłumaczyć babciom, jaką szkodę dziecku wyrządzają i zakazać rodzinie dokarmiania dziecka. wprowadzić rygor - żadnych słodyczy, ciast, napojów gazowanych, fast foodów. ziemniaki zastąpić ryżem, bułeczki - ciemnym pieczywem. ewentualnie wybrać jeden dzień tygodnia, kiedy cała rodzina zje razem deser - kawałek ciasta, czy pucharek lodów. poza tym dzieci jedzą to samo, co reszta rodziny. nigdy nie jest tak, że cała rodzina jest chuda, a jedno dziecko ma nadwagę... może warto przyjrzeć się nad tym co jedzą domownicy? może zbyt tłusto, może za dużo, może za mało warzyw i owoców? na pewno nie zaszkodzi zajrzeć do książki kucharskiej ze zdrowymi przepisami i zacząć zdrowo gotować dla całej rodziny. do tego zasada "mniej żreć" (a częściej) i powinno pomóc.

    jeśli chodzi o ruch, można zapisać dziecko na zajęcia samo, ale najlepiej ćwiczyć razem z nim. przynajmniej na początku, dopóki się nie wciągnie. można zapisać się na zajęcia z karate czy innych sztuk walki. w moim mieście są grupy, w których nie ma podziału na wiek, tylko na zaawansowanie. mam znajomych, któzy ćwiczą całą rodziną. raz, że dzieciakom się to podoba, bo to przecież sztuki walki, a dwa - cała rodzina ma odpowiednią dawkę ruchu, a rodzice dają dobry przykład.
    jak jest ładna pogoda, można wziąć dziecko na długi spacer (np. do lasu, na grzyby), albo wybrać się na wycieczkę rowerową. można wysłać syna z ojcem na boisko, niech pograją trochę w piłkę, pobiegają, na pewno żadnemu to nie zaszkodzi. albo wybrać się razem na rolki, zimą na łyżwy czy narty.

    tylko jak widzisz to angażuje całą rodzinę. nie da się zmienić nawyków dziecka, samemu jedząc nadal tak samo (źle), a do tego zmuszać dziecko do aktywności fizycznej samemu siedząc przed tv. dzieci robią to, co domownicy, bo z nich biorą przykład, na nich się wzorują. jeśli rodzic będzie zmuszał dziecko do wysiłku, a sam będzie leniwy, to dziecko odczyta sprzeczne sygnały i wcześniej czy później się zbuntuje.
    jeśli mały ma problemy, to pewnie reszta rodziny (w mniejszym czy większym stopniu) też je ma. wg mnie trzeba przeprowadzić gruntowną przebudowę sposobu odżywania i stylu życia. powolutku, nie z dnia na dzień, ale konsekwentnie.

    najlepiej zacząć od wizyty u dietetyka, który określi co dziecko jeść powinno, w jakich ilościach, ile kcal, sprawdzi stan zdrowia chłopca.

  3. #3
    niki740 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wielki dzieki omega

  4. #4
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    podziękujesz jak pomoże
    napisz czasem, jakie decyzje zapadły, jak znajomej idzie, co na to dziecko
    pewnie znajdzie się tu więcej zainteresowanych tematem
    zwłaszcza, że otyłość u dzieci (i nie tylko) to ostatnio głośny problem

  5. #5
    niki740 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja wczoraj rozmawialam z jego matka. i wlasnie powiedziala, ze maly uslyszal ze sie z niego smieja w szkole. ja jej powiedzialam, ze zamiast ciastek w domu niech ma jogurty, owoce. jezeli juz bedzie chcial napic sie czegos slodkiego to niech beda to wody smakowe, ale niegazowane. maly bardzo lubi soki jablkowe. juz nawet zaczal cwiczyc przed snem. ogolnie ma slaba kondycje, pobiega troche i jest zlany potem. on jest 13 lat mlodszy ode mnie a do mojej wagi brakuje mu 15 kg. tragedia. jego mlodszy brat natomiast, to typowe dziecko z obozu auschwitz. kosci na wierzchu, chudzinka taka. ale ten to zywe srebro, wszedzie go pelno. wiec spala. jedza tyle samo w sumie i takie samo jedzenie. ojciec jest szczuply, mama zawsze miala pare kg za duzo, ale nie az tak. teraz jest w ciazy i musi sie zdrowo odzywiac. szukalam jakichs stronek gdzie mozna sciagnac aerobic dla dziecka, ale nie wiem gdzie szukac. omega jak bedziesz cos wiedziec na temat cwiczen dla dziecka to daj znac.

  6. #6
    tycitakataka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    przeciez 40 to nie dużo..
    urośnie, wyrośnie z tego.
    Zależy też ile ma wzrostu.
    Polecam zorganizować mu więcej ruchui,
    może zapisać go na jakieś zajęcia sportowe?
    Ale tylko na takie, na jaki on będzie chodził
    z przyjemnością.
    Ograniczyć słodycze,
    ale bez przesady.
    3 razy w tygodniu może sobie spokojnie zjeść coś słodkiego.

  7. #7
    tycitakataka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jeszcze raz powtarzam,
    dla dziecka-AKTYWNOść FIZYCZNA.

  8. #8
    tycitakataka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    w jego wieku jeszcze łatwo jest chudnąć,
    wiec wystarczy troszke ograniczac jedzenie
    i wiecej ruchu.

  9. #9
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    tyciataka:
    3 razy w tygodniu może sobie spokojnie zjeść coś słodkiego
    A raz w tygodniu by nie wystarczyło? Moim zdaniem jeden dzień mini-rozpusty w zupełności dziecku wystarczy. Słodkie - proszę bardzo - miód i owoce. I niech to będzie jedyne słodkie, jakie dziecko je. Sami uczymy dzieci niezdrowego odżywiania, dając im cukierki, czekolady i batony...


    Pytałam lekarza w sprawie diety, czy są jakieś specjalne diety dla dzieci. Oczywiście najlepsza jest MŻ. Nie należy ograniczać zbytnio dziecku kaloryczności posiłków, bo wiadomo - jeszcze rośnie. Więc nasz ulubiony tysiączek, to dla dziecka za mało, ale 1500 czy więcej będzie odpowiednie. Należy całkowicie wyeliminować słodycze, fast foody i napoje gazowane - o tym też już wspominałyśmy. Warto uczulić babcie, żeby nie dokarmiały wnuczka, co babcie często mają w zwyczaju. Posiłki powinny być zdrowe i dostarczać dziecku wszystkich witamin, mikro i makroelementów. A więc zarówno owoce, warzywa, mięso, nabiał. Większość z nas wie, co to znaczy prawidłowo skomponowana dieta, więc nie będę się tu szczegółowo rozpisywać W sprawie diety warto skonsultować się z dietetykiem, choćby po to, by dziecku nie zaszkodzić.
    No i ruch, ruch, ruch...
    Nic nowego.

    Najbardziej spodobała mi się wypowiedź peszymistin:
    RAZEM biegamy
    Przy tej okazji buduja sie wiezi, poswieca sie dzieciom czas, czuja sie wazne. Jesli nie chca: tlumaczyc.
    Jeszcze powiem, ze trzeba zmusic przede wszystkim SIEBIE do konsekwencji w tych dzialaniach, nie wymagac od dziecka. Odpowiedzialnosc spoczywa na rodzicach. Delikatnosc, dyskrecja, wrazliwosc - to tez sprzymierzency, jesli nie chcemy dziecka do konca zakompleksic i doprowadzic do totalnego zajadania smutkow, anoreksji lub bulimii.
    zebrać wszystko do kupy i chyba mamy przepis na odchudzone dziecko

  10. #10
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    peszymisin,
    to bardzo roządne, co piszesz
    absolutnie nie odbieram Twoich słów, jako ataku. zdaję sobie sprawę, że moje poglądy moga być ograniczone, i cieszę się, gdy ktoś otwiera mi oczy. to forum jest między innymi po to, by poszerzać horyzonty. a mi bardzo podoba się Twoje podejście do diety - czy to odchudzającej, czy traktowanej jako sposób żywienia.

    Przeczytałam wątek, do którego podałaś wcześniej odnośnik. Aż się chce powtórzyć za jedną z forumowiczek - fajnie mieć taką mamę

    co do ilości kcal właściwych dla dzieci zupełnie nie będę się sprzeczać, bo przyznam z ręką na sercu, że w tej kwestii nie jestem specjalistą. często na forum nastolatkom doradza się minimum 1500kcal, więc pomyślałam, że może w tym przypadku może być podobnie. czasami liczenie kcal pomaga pilnować się tym, którzy muszą się tego nauczyć. tylko dlatego to zaproponowałam. broń boże nie chcę nikogo wpędzać w zboczenie pt. ważenie każdego plasterka wędliny z rozbiciem na białka, tłuszcze, węglowodany i wartość energetyczną, bo to rzeczywiście jest chore. jednak MŻ w przypadku jeśli dziecko je za dużo (zakładając, że je za dużo) nie jest chyba złym rozwiązaniem?
    (ja byłam takim dzieckiem, które jadło dużo bo wszystko mu smakowało, i żałuję, że nikt nie ograniczał mi wówczas posiłków, może teraz nie miałabym problemów z nadwagą)

    nadal jednak utrzymuję, że o wszelkich kwestiach dietetycznych powinien zadecydować lekarz. a nie my, nie na forum.

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    Dzieci nie powinny spozywac mniej niz im potrzeba, nie odchudzamy ich, tylko pozwalamy im wyrosnac.
    Nie powinny też spożywać więcej, niż im potrzeba, prawda? Więc w jakiś sposób należy tę kwestię kontrolować.
    Pozwalamy wyrosnąć - utrzymując obecną wagę dziecka do czasu osiągnięcia "właściwego" dla tej wagi wzrostu. Dobrze rozumiem?

    jako harcerz, wolę podyskutować o sposobach namówienia dziecka na odrobinkę ruchu

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •