Fru, naprawdę jeŸdzisz po 50 km dziennie , o rany, przyjmij szczere wyrazy podziwu. To ja myœlałam, że ja tak dużo jeżdżę. Owszem zdarza mi się i 50 przejechać w cišgu dnia (mój max to 100 - w tamte wakacje - myœlałam, że skonam), ale tak normalnie to 10-20 i to nie codziennie. Dziœ właœnie mój licznik pokazał 600, a założyłam go 1 maja. A łydki jak miałam grube tak mam.
Pozdr. - batorek