Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: WITAM - CZY JEST KTOŚ Z ŁODZI?

  1. #11
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    wow

    i jak było??????????

    kurcze trening wytrzymalościowy...
    nie wstydzilas się? :] hehe :P tak przy kims sie meczyc?
    bo z jednej str tak głupio a z drugiej jest to trening tylko dla Ciebie

    a dobra masz kondycje? itd ?
    i jaki instruktor???

    pozdrawiam
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  2. #12
    Kemono jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak dla mnie super. Ponad 1,5h godziny spędziłam. Lokal bardzo dobrze urządzony, duże szafki, prysznice, suszarki, by nie nosić własnej nawet Wparowałam sobie na salę gym, a tutaj ludzi jak na lekarstwo, może z 15 osób. Kobiety, mężczyźni, młodzi, starsi, z nadwagą i bez, zupełnie bez formy i z mięśniami do pozazdroszczenia. Nie zauważyłam, by ktoś jakoś niesamowicie natarczywie się gapił, no może prócz trenera, ale o tym za moment. Sprzęty wszystkie z rysunkami jak się ustawić i jakie mięśnie ćwiczą. Wybór niesamowity od zwykłego rowerka (ale jaki on tam zwykły, różne tryby jazdy, pomiar pulsu itp) po takie coś, czego nigdy nie widziałam
    Test wytrzymałościowy to po prostu sprawdzian 5 minutowy na bieżni. Wypadłam raczej w dolnej granicy średniej, ale stwierdził, że to nic. Większość tak ma (chyba chciał mnie pocieszyć ).
    Najpierw wsadza Cię na wagę, która mierzy nie tylko ciężar, ale i % tłuszczu, % wody, % mięśni, oblicza, ile kalorii dziennie powinnaś zjadać. Wszystko trafia do karty treningowej, gdzie wpisujesz swój cel np. zredukować wagę, wymodelować brzuch, biodra, ramiona itp. Po rozgrzewce na bieżni i steperze, trener chodził ze mną i pokazywał urządzenia dopasowane do mojego celu oraz jak na nim ćwiczyć. Wszystko zapisuje w karcie treningowej, znaczy numer urządzenia, ile powtórzeń, ile serii. Mam, nie wiem już sama, z 10 maszyn wybranych Po 4 tyg znów cię sprawdzają na wadze jakie są postępy i ustalają ewentualne zmiany w treningu.
    A jeśli chodzi o instruktora to złapałam takiego uroczego, umięśnionego, opalonego dwudziestokilkulatka
    Jutro spróbuję się załapać na ten osławiony spinning i jakieś ćwiczenia grupowe, to przekażę, jak to wygląda.
    Niuniek też parę było, ale te ignoruję na wstępie. Co pustaki mnie obchodzą

    Póki co jestem bardzo zadowolona, ale pewnie jutro zakwasy mnie dobiją i już taka entuzjastyczna nie będę :P

  3. #13
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kemono
    Co pustaki mnie obchodzą
    hehe

    ej! to świetnie! pozazdrościć!
    i jaki masz cel? ile kg schudnąć?
    czy bardziej chcesz się skupić na urzeźbianiu mięśni?

    łe :P czyli mało ludzi. To dobrze w sumie. Nie ma tłoku i czekania

    i jak zakwasy są? :P

    pozdrawiam, fajnie, ze napsiałaś

    moze też kiedyś tam pójdę? ale trochę się wstydzę
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #14
    Kemono jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zrzucić to tak do pełnego szczęścia brakuje mi z 8 kg. Poza tym jest kilka magazynów tłuszczu, które mi przeszkadzają, uda, ramiona. Zakwasy może troszeczkę. Bardziej bolą mnie mięśnie z wysiłku, niż typowe zakwasy się stworzyły.
    Spinning spodobał mi się. Jest to jazda na rowerze, który no powiedzmy, że wymusza, byś jechała (siłą bezwładności), hamulec musisz nacisnąć, bo jak nie to, polecisz do przodu. Jazda z różną szybkością, obciążeniem i wstawaniem. Muzyka taka by można było jakiś rytm złapać, dużo świateł, migania, takie odciągające uwagę od tego, że musisz kręcić. Spodobało mi się Poza tym oczywiście, jak powiedziałam, że jestem pierwszy raz, instruktor mi wszystko pokazał, objaśnił pozycje.

    Nie masz się czego wstydzić naprawdę. Mam 151 cm wzrostu, 54 kg i 81 w pasie. Poza tym ćwicząc spokojnie można zignorować wszystkich dokoła. I tak nie zwracasz na nich uwagi, a koncentrujesz się, by dobre ćwiczenia wykonywać

    W każdym razie sporterę polecam. Przesiedziałam tam dzisiaj 4 godziny, aż mi siły zabrakło, by ćwiczyć.

  5. #15
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    super

    4godz wow respcet

    czyli to jest 80zł na jaki czas? 4tyg?

    jaesli dobrze zrozumialam to mzoesz chodzic codziennie na jedne zajecia spinnigu ORAZ na jedna zajećia grupowe, tak?

    widzę, że masz spoor w pasie... ale to na szerokości pepka ? ja np mam 77w talii, a na szer ok86
    i pewnie polecił Ci jakies brzuszki czy cus? :P

    buziak pozdrawiam
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  6. #16
    Kemono jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    80 zł karnet miesięczny 30 dni, plus za pierwszym razem rejestracja 20 zł (na całe życie). Jedne zajęcia spinning, jedne zajęcia grupowe dziennie i na sali gym ile dusza zapragnie byle przed 16.30 wyjść. Muszę jeszcze się dopytać o weekendy i czy mogę w ciągu jednego dnia wielokrotnie wchodzić.
    Cztery godziny minęły nawet nie wiem kiedy. Godzinka spinningu, godzinka grupowych, a potem powolne przechodzenie od maszyny do maszyny - już mi sił brakowało, ale że uparta jestem, to nie odpuściłam sobie
    Yyy a gdzie jest talia? Nigdy czegoś takiego nie miałam i zawsze mierzę się w najszerszym miejscu powyżej pępka. Pewnie miałabym mniej w tym miejscu, ale tutaj mam luźną skórę związaną z rozstępami i schudnięciem, więc mogę tylko pomarzyć o płaskim brzusiu (chyba, że plastykę powłok brzusznych sobie zafunduję )
    Ćwiczenia skupiają się ramionach, tali i udach. Na brzuś owszem brzuszki, ale na takiej kołysce podtrzymującej kark (kiedyś były reklamowane w zakupach telewizyjnych). Poza tym na takim urządzeniu wyrabiającym mięśnie skośne i talię (siedzisz i obracasz dolą połowę ciała z oporem), no i nie da się ukryć, że na pozostałych maszynach też zdarza się, że mięśnie brzucha się napinają. A co mnie bardzo cieszy, spód ramion zaczyna mi doskwierać, a tam ma sporo tłuszczyku do likwidacji. O udach nawet nie wspomnę. Ogólnie ćwiczę mięśnie ramion spód góra, klatkę piersiową, brzuch, uda z zewnątrz, wewnątrz, góry dołu - pełen serwis.

  7. #17
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kemono
    pełen serwis.

    to bardzo ładnie

    czyli bardziej się opłaca to, jak pisałaś, bardziej niż karnet na aerobic

    i jest to terning dla CIEBIE i to tez jest super

    ale potem sama ćwiczysz? czy cały czas masz trenera koło siebei?

    pozdrawiam
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #18
    Kemono jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Później ćwiczysz sama wraz z kartą treningową, gdzie masz wypisane która maszyna ile powtórzeń ile serii, jednak w każdym momencie możesz poprosić któregoś trenera, niekoniecznie swojego, o pomoc np. w obsłudze, czy by pokazał jak na innej maszynie ćwiczyć. Ale Twój trener o Tobie nie zapomina. Wczoraj np. podszedł do mnie i sprawdził czy wykonuję poprawie jedno ćwiczenie, spytał jak mi idzie, czy wszystko w porządku. W ogóle zauważyłam, że większość trenerów (bo wszystkich jeszcze nie widziałam ), tak robi.
    Co do opłacalności to musisz sama przeliczyć, czy będziesz na tyle często chodzić, by stało się opłacalne. Wiadomo, ze możesz np. chodzić 3 razy w tyg na aerobik za 65 zł, a nie 80. Mi natomiast bardziej odpowiada zapłacić 80 i chodzić co dzień, bo wiem, że się do tego zmuszę i będę chodziła. Dla mnie nie opłacalny byłby aerobic

  9. #19
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    widzę, że jesteś pełna zapału
    muszę to przemyśleć żeby dobrze zaplanwac sobie ten czas
    zeby nie było tak, że zapomnialam, że jakis wyjazd czy coś
    chodzi o to, żeby w PEŁNI to wykorzystać prawda
    i kiedy kolejne mierzenie, warzenie
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  10. #20
    Kemono jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Teoretycznie kolejny pomiar będzie za 4 tygodnie, ale pewnie jak będę chciała to będe mogła wcześniej wykonać Ale pamiętam, że na efekty trzeba poczekać, więc się nie spieszę.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •