Wątek: Ćwiczymy pośladki - kto się do mnie przyłącza???

Cześć dziewczynki!
Od 7 tygodni walczę z moimi pośladkami - codziennie ćwiczę 8 minut BUNS, ale już powoli motywacja mnie opuszcza Nie zauważam jakichś efektów, a po takim czasie już powinny być widoczne.
Dołączy się ktoś do mnie w tych zmaganiach? Razem na pewno będzie łatwiej i raźniej, no i na pewno się jakoś wspólnie zmotywujemy

dopiero zaczęłam poprawiać sylwetkę i mam jedynie jakąś mało ciekawą płytkę pilates, ale mam zamiar kupić kilka ciekawych płytek z ćwiczeniami pilates i aerobic. chętnie się przyłączę do walki o ładne pośladki. skoro ćwiczysz już jakiś czas jesteś bardziej obyta w temacie.

Ćwicze jakiś czas, ale tylko jedne ćwiczenia, więc nie wiem czy znowu taka obyta jestem Może zamiast kupować płytek przejrzyj tematy na tym forum - dużo ćwiczeń do ściągnięcia można znaleźć.
A ja właśnie skończyłam ćwiczyć 8min buns. To już 49 dzień
Zastanawiam się jeszcze nad dołożeniem stepperka ale jakoś nigdy mi się nie chce na nim ćwiczyć. I tak jestem pod swoim wrazeniem że z moim słomianym zapałem i tak już długo ćwicze.
A od jutra próbuję ograniczyć jedzenie, bo może przez to tłuszcz mi się nie spala :P

ja grzecznie tuptam na mini stepperze codziennie po 10-20min w zależności jak mam czas. kiedyś dużo mi to pomogło, teraz też spodziewam się efektów, choć spaceruję dopiero od około tygodnia mąż ma mi ściągnąć te filmiki 8min, to poćwiczę. a płytki zawsze się przydadzą, bo w mojej miejscowości nie ma siłowni, fitness ani basenu, więc jestem "skazana" na ćwiczenia w domu. na świeżym powietrzu ćwiczę "rajdowanie" wózkiem na długie spacery z synkiem też dobrze robią na uda i pośladki

uff.. wczoraj minęły 2 miesiące ćwiczeń Od 3 dni dodałam jeszcze chodzenie na stepperku (po ok.10 minut dziennie). Myślę że to przyśpieszy proces kształtowania sylwetki i (OBY!) do Sylwestra zauważę w końcu efekty.
Z dietką mi nie idzie :P jestem obrzartuch i nic nie poradzę na to :P zawsze jakaś sałatka sie dobra trafi i jak tu jej nie zjeść :P Ale muszę kupić muesli i wcinać je na kolację zamiast buły