45 minut - 25 km :D
Wersja do druku
45 minut - 25 km :D
61 minut = 30 km :)
byle do przodu :)
Wczoraj 30 km. (trochę stacjonarnym, trochę zwykłym). Dzisiaj 20. O czasie i formie nie wspomnę, na razie fatalnie. Ciężko przywyknąć po przerwie :D
Gdzie jesteście :roll:
Dzisiaj 30 km. na rowerze w plenerze - dolegliwości związane tylko z tym, że muszę się przyzwyczaić do jazdy na nowym rowerze :D Pozdrowienia :D
W terenie Toshi, w terenie :P
Nie mam roweru z kołami, więc tylko 28 km z wczoraj. Dziś była skakanka - nie wlezę na rower, bo mi nogi odpadną :evil:
W plenerze bo jest tak pięknie jak na obrazie :D Wszystko kwitnie :D :D :D
Magrol, czy nie wejdziesz na rower z powodu skakanki :roll: :roll: :roll:
a jestem jestem po weekendzie ;) no wizde ze wciaz pedałujecie ;)
wczoraj 80 minut i 36 km :)
Dzisiaj dopiero wskakuję na siodełko ale przejadę przynajmniej 20 km.
Już bliżej niż dalej :D :D :D
Tak - skakanka uaktywniła mi mięśnie, o których pojęcia nie miałam :evil:
Dziś już lepiej - była i skakanka i 21 km w 40 minut. Teraz kąpiel i wyrko - duuuużo wrażeń dziś było :)
pzrez ta pogode to malo nie padłam na rowerze.... ale machnelam ta straszna meczaca godzine tyle ze wolniej :) 25 km :)