Kochane.
Od kwietnia zeszłego roku codziennie jeżdżę na rowerze do pracy (jakieś 7 km w jedną stronę) i ostatnio zauważyłam że mi się rozbudowały mięśnie nóg. Do tego przybyło mi 2kg na wadze więc nie wiem czy to jest wina mięśni czy rzeczywiście trochę się opuściłam z pilnowaniem. Czy któraś z was miała podobny problem a jeśli tak to czy można temu zapobiec? Dodam że odżywiam się naprawdę zdrowo (trochę sobie pozwoliłam na święta ale z tym już koniec) i raczej nie szaleję ze słodyczami (małe ciasteczko do kawy raz dziennie) więc sama nie wiem co robić: zalewać się łzami czy brać do roboty?
Zrozpaczona
Aniutka