Rowerek powoli wchodzi w krew; Pedałuję sobie coraz więcej i szybciej. 30 minut każdego dnia niedługo zacznę to zwiększać. Cały czas niepokoi mnei jednak to co pokazuje ten głupi wskaźnik....Nie wierzę, że spalam tak mało. Wychodzi, ze pół godziny szybkiej jazdy to 120 kcal.... no to jak to jest? Jeżdżę szybko bo praktycznie całe lato spędam na rowerze, więc to nie są jęki hipopotama co to pierwszy raz na rowerze...ile się spala????