Mam pytanie, czy Vichy liposyne jest dobry w zwalczeniu celulittu? Jest drogi, więc nie chce wydawać pieniędzy na marne i czekam na wasze wypowiedzi na ten temat
Mam pytanie, czy Vichy liposyne jest dobry w zwalczeniu celulittu? Jest drogi, więc nie chce wydawać pieniędzy na marne i czekam na wasze wypowiedzi na ten temat
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
No właśnie,ja też się nad nim zastanawiam.Może ktoś stosował?Napiszcie...
Powiem WAm tak ze tez chcialam stosowac krem na to ale gdy dowiedzialam sie ze jak sie rzestanie stosowac to celulitis powraca. Lepiej jest duzo owocow cytrusowych , cwiczenia, prysznic na przemian zimna ciepla woda i bieganie.(nie samowiscie na to pomaga) i jakies masaze takie w domq podczas kapieli.
Vichy jes calkiem dobry.Stosowalam go w zeszle wakacje przez 3 tyg jednoczesnie stosujac diete wegetarianska i efekt byl widoczny.No ,ale wiadomo.Potem przytylam i historia sie powtarza...
Teraz chcialabym zainwestowac w jakis inny specyfik bo Liposine choc dobry ,troche mi sie znudzil i troche wkurzal mnie jego cytrusowy zapach.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja dałam sobie spokój z Vichy bo drogi i czytałam na forum na innych stronach ze nie daje on tak chcianego rezultatu jak reklamują!!!!
Kupcie sobie Eveline - 'Żel do ciała antycellulit" za jedyne 16 zł ZA 200ml....
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Uzywam vichy piąty dzien. Rezultaty zauwazylam juz wczoraj. Oczywiscie nie jest tak, ze siedze i nic nie robie. Przestrzegam zalecen producenta. Regolarnie uczeszczam na cwiczenie (fat burnowe), wykonuje masaze opisane w ulotce, troche nieudolnie trzymam diete. Weszlam rowniez na strone vichy.pl. Tam sa opisane dodatkowe masaze. Mam jeszcze taki hand massager zeptera i masuje sie nim pare chwil. Caly ten zabieg trwa w sumie kolo 4min.
Za krem zaplacilam 76zl (200ml + 2x15ml). Zanim jednak wydalam taką kase, sporo o nim przyeczytalam (polecam odwiedzianie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]).
Kuracje powtarza sie raz na poł roku.
Wczesniej stosowalam zaji cell blockera. Pod przysznic pling i zel. Beznadzieja. Tego pierwszego uzywam teraz przez balsamowaniem sie vichy. Przeczytalam, ze dobrze robic pilingi i szorowac sie szorstkim czymś.
Jest dla mnie oczywiste to, ze jak utyje bede znowu miec celulit, tak samo jak tłuszcz. Ale nie mam zamiaru tyć juz nigdy w zyciu
Ogólnie, vichy jest boski.
Polecam
ja uzywalam dwa lata temu vichy wlasnie i po jednym opakowaniu widac bylo rezultaty, ale dodam, ze cwiczylam oraz bylam na diecie. pozniej sobie odpuscilam, przytylam, zero cwiczen, do tego ciaza po drodze, wiec cellulitis piekny jak malowanie znowu teraz smaruje sie ponownie vichy i wierze, ze pomoze. lubie tez zel tez dlatego, ze sie dosc szybko wchlania i nie klei, a ja NIENAWIDZE sie kleic
Rok temu stosowałam Vichy przez wakacje - w sumie dwa opakowania. Cellulit nie zszedł całkowicie (za duże złogi ), ale skóra na pewno lepiej wyglądała. Tak naprawdę ważne są regularne masaże, naprzemienne natryski, kosmetyk jest tylko miłym uzupełnieniem. Myślę, że możesz kupić coś znacznie tańszego.
Ja vichy miałam w zeszłym roku i też polecam . Jednak z czystum sumieniem polecić mogę również PERFECTSLIM - LOREAL. Naprawdę jest rewelacyjny i nie kosztuje tak drogo
Zakładki