No wlasnie ! Narzekam zazwyczaj, ze tak wysoko trzeba wlazic , ale za to jaka frajda pozniej ! Szkoda tylko ze to tak krotko trwa ;/ Choc czerwona rura jest calkiem "dluga"

I w siatke troche pogralam wodna, uhuhu swietna rzecz!

Choc i tak moj faworyt to "gorski potok" - cudo !

Pozdrawiam