witaj katartyna no musze przyznac ze na pare dni zaniedbalam dietke i cwiczonka w tym bieganie ale juz sie poprawiam)
Masz racje tez uwazam ze codzienny systematyczny wysilek i cwiczenia moga cos dac a nie tylko 3 h w tygodniu, dlatego ja codziennie rano 9nie mam czasutak jak ty wstawac i biegac) wsiadam na rower stacjonarny co prawda na pol godziny ale i tak to juz cos nie mam takiego dotlenienie orgaznimu jak ty ale mysle ze lepiej takie cwiczenie niz zadne. A jak clzowiek pozniej ma ochote na prace)
Z bieganiem u mnie narazi epoczatki ale nie znieczecham sie, tylko pogoda mnie zniecheca co chce isc biegac to jaka qrcze burza dlatego dzis postanowilam isc na basen - kryty)
Pozdrawiam.
Kaska