ja mam zwykle spodnie do fitnessu. takie za jakies 50 zl. wygodne bo przylehaja tak do kolan jak getry a nogawke maja rozszerzana wiec nie wygladam jak wielkodupiec. tzn wygladam, alke nie az tak jak w zwezanych do dolu.
najwazniejszy jest top. co peawda kupiony strasnzi edawno temu ale porzadnej firmy. do tej pory sie trzyma, bawelniany , dobrzetrzyma piersi. uzywam zamiast stanika na cwiczenia. a nba to jakas koszulka na ramiaczkach, rczej przyjegajaca. i tyle.
tylko byty bym sobie chciala sprawic porzadne. zeby dobrzestope trzymaly. ale to jakies 250zl i na razie mnienie stac.