Wątek: 8 czy 6 ? :D

yo

dawno nie pisałam ale jakoś tak wyszło :> nurtuje mnie jedna sprawa .Mianowicie czy lepiej cwiczyc 8 min abs na brzuch czy ta 6 weidera(czy jak to sie pisze...:P)
zastanawia mnie czy lepiej cwiczyc caly czas ta sama serie czy lepsze rezultaty beda gdy sie z kazdym dniem zwieksza ilosc wykonywanych powtorzen?

własnie chciałam spytac o to samo :P hihi ja kiedys cwiczylam 6 weidera i powiem ze oczekiwane przeze mnie rezultaty pojawiły siem bardzo szybko, niewiem jak z 8 abs?

Ja ćwiczyłam w wakacje ABS i też rezultaty były bardzo szybko... A 6 weidera słyszałam właśnie że też dobra jest ale podobno bardziej męcząca....

Cwiczenia 6 doskonale wzmacniaja miesnie brzucha, ale nie pojawia sie one natychmiast. Potrzeba na to okolo 6-8 tygodni z tym ze i tak nie bedzie ich widac jesli na brzuchu jest tluszcz. Radze cwiczyc czy to 6 ( troche nudna - ja ogladalam filmy w tym czasie) albo 8 min poprzedzone oczywiscie 10 min rozgrzewka i uwazac na diete. Zmniejszyc tluszcze dodac bilako i nie jesc slodyczy i pic napojow gazowanych. I jeszcze jedna uwaga : nie ilosc cwiczen ale dokladnosc i precyzja spowodouje ze miesnie zaczna sie ksztaltowac. Jakosc nad iloscia. Mozna zrobic 200 brzuszkow i nie miec rezultatow a serie na rozne czesci brzucha prosty tzw low ABS upper ABS i skosnie robione dokladnie w pelnym zakresie dadza duzo wiecej.
Powodzenia

ogolnie zastosuje chyba 8 min ... dlatego ze od 1 stycznia mam zamiar zaczac cwiczyc te 8 min filmiki na wsyztekie czesci ciała ... wiec

czesc młoda

cześc stara wez sie odezwij na gg bo nie mam listy :P

ja od dzisiaj cwicze 6 webera + 8 abs. mam nadzieje, ze wytrwam kilka tygodni i bede codziennie to cwiczyc. no i ze beda jakies zmiany w wygladzie mojego brzuszka) trzymajcie kciuki pozdrawiam

Zamieszczone przez hiphopera

cześc stara wez sie odezwij na gg bo nie mam listy :P

ten co miałas???

wydaje mi sie, ze szostka bedzie bardzo dobra...ja planuje polaczyc te dwie metody ale dopiero po osiagnieciu maxa weidera i pozniej doloze wszystkie czesci 8 min wiec cwiczenia beda z godzine trwaly... jak masz tyle czasu to bardzo dobrze, a problem lezy jedynie w wytrwalosci i mozliwosciach fizycznych... Ja jestem na cwartym dniu "6" i niestety mam zakwasy na drugi dzien, ale to tylko wzbudza we mnie smiech i dodatkowo motywuje... zmienilem troche cwiczenia na mocniejsze i efekty widac po zmeczeniu miesni po treninug narazie bo jeszcze sie nie przebily )