Wreszcie mam szczescie i znalazlam kogos z identycznym problemem jak ja :D Wielkie piersi i antypatia do nich ! Nie znam kolezanki, ktora by miala to samo, zazwyczaj maja male albo w ogole i mowia, ze mi zazdroszcza. a to wcale nie takie fajne jak napisala Makbet, nie takie jedrne , ksztaltne, jak te mniejsze rozmiary. I problemy ze znalezieniem wygodnego i fajnego stanika, albo sie w nich zle czuje, albo zmieniaja ksztalt piersi na jakis kosmiczny, albo cena nie tak. i tak w kolko :D Zwariowac mozna. I tez sie zastanawialam kurde nad operacja...

Hehe zapomnialam, mi sie moje piersi podobaja jak leze na pleckach, bo ja juz wstane... to wygladaja jak idz stad i nie wracaj :D