Wątek: wątek ogródkowo-domowo-kwiatowy

Dziś będę pikować w doniczki małe pomidorki i hibiskus zaczyna mi kwitnąć na prapecie

Waszko to ja poprosze o fotke hibiscusa -bardzo mi sie podoba ta roślinka

Obserwacja a tym bardziej uczestniczenie w cyklu natury i matki ziemi jest
wspaniałe dla naszej psychiki i ciała kwiatuszki , marcheweczki , listeczki
zwierzątka to wszystko jest nam potrzebne jak powietrze i woda.

Mam piękną działke w samym lesie [ okolice Spały ] i mam krzewy i kwiaty
które daja sobie radę w klimacie leśnym [ a jest to klimat specyficzny ]
A do tego Moje psisko może się wybiegać do bólu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wątek - Wspaniały !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!
gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

a przy tych pracach można zgubić trochę brzuszka !!!

Pozdrowienia

Soryyyyyyyyy zapomniałem - piękne zdjęcia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Koneser -zdjęcioman , dużo buzi !!!!!!!!!!!111

U mnie zakwitły fiołki, dużo ich a jak pachną......

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ewuś, zazdroszczę, u mnie jeszcze nie ma fiołków

Luna, hibiskusy powieszę, sorki, jutro

No to pochwalę się wiosną w domu

OTO MOJE HIBISKUSY

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Waszko, od razu przybiegłam obejrzeć te cudeńka!!!

Przepiękne!!!!

Rozkosz dla oczu :P :P :P :P

Waszka toż to prawdziwe cuda. Ale pęknie zakwitły

Ty je trzymasz cały czas na parapecie? i nie przesychają Ci od gorąca ? Moje kwiaty na oknie są raczej zimą w złym stanie.

Hibiskusy trzymam na oknie, tylko w zimie na klatce schodowej - w tem około 12-16 stopni. No i stoją daleko od jakiegokolwiek grzejnika.
Hibiskusy lubią spryskiwanie - codziennie. Żeby żiekszyć wilgotnosć powietrza stoją w podwójnych spodeczkach - jeden mały do którego spływa woda z doniczki - nadmiar, i drugi, dużo większy, który robi za parownik - zawsze jest w nim woda.
Mój maz się śmieje, że to roslina wskaźnikowa na suszę - pierwszy robi się "smutny"