Oooo... temat w sam raz dla mnie!

Ja czytam w różnych językach, a z polskiej literatury polecam bardzo gorąco:

Olga Tokarczuk "Anna In w grobowcach świata"

Sławomir Mrożek "Baltazar"

Mikołaj Łoziński "Reisefieber" (świetny język!)

Krystyna Kofta "Gdyby zamilkły kobiety"

Hanna Samson "Wojna żeńsko-męska i przeciwko światu"

"Pikanterie. Opowiadania miłosne" różnych autorów

Ostatnio zaczęłam czytać Marqueza "Memoria de mis putas tristes" (po polsku to "Rzecz o mych smutnych ******ch") oraz różnych autorów "Pokaz prozy. Złota dwunastka". Jeszcze nie mam wyrobionego zdania co do tych dwóch pozycji, bo jak wspomniałam właśnie zaczęłam je czytać...

Pozdrawiam serdecznie,
Moni vel XanaSea