Wstyd się przyznać, ale kopcę jak mały parowóz. Może nie jest to paczka dziennie, raczej pół (mniej więcej, choć to zależy od dnia), ale kopcę. Lubię palić. Niestety, nic na to nie poradzę. A ze wszystkiego, co się lubi, nie można w życiu rezygnować
Zamierzałam rzucić. Udało się - na niecałe 2 dni. Potem zrobiłam się upierdliwa i marudna, i w końcu mój mężczyzna podsunął mi papieroska. Wiedział co robi![]()
Zakładki