A ja jadę do... Polski. Na 2 tygodnie, na Mazury, zobaczyć rodzinne strony mojego samca. Nigdy tam jeszcze nie byłam, czas najwyższyPotem wyskoczymy na weekend do Burgundii (wygrałam weekend w hotelu, zostaje tylko zarezerwowanie lotu). A potem trzeba będzie wracać do pracy
![]()
Zakładki