Witajcie dziewczyny. Jestem tu po czterech latach nieobecności. Moje dane się zminiły, moja waga sie zmieniła, wymiary i tym samym wygląd. Urodziłam kolejne dziecko córeczkę, która spowodowała, że moja waga wzrosła o 10 kg. I tak walcze z nią, ale jakoś bez efektów. w styczniu tego roku wazyłam 79 kg. I postanowiłam, że muszę sie wreszie wziąć za siebie. No i zaczęłam sie odchudzać. I może schudłam 4 kg ale jakim kosztem. Teraz spowrotem przybył mi kilogram i biorę się dalej. do 57 kg daleko. Wiecie, moim największym problemem jest nadużywanie słodyczy. (pewnie jak większości grubasków). Jem kiedy tylko padnie, w dzien, w nocy, rano, wieczorem do kawy i bez kawy. Słodycze przepełniaja moje życie i dlatego własnie jestem taka gruba. Mam nadzieje, na wasze wsparcie i wasza pomoc dziewczyny. Wierzę w siłe jedności. jeśli będziemy sie wspierać to razem schudniemy
Nowy na forum
Znany na Dieta.pl