oj tam, Zosia, to był taki "chwyt marketingowy" Przecież wiadomo , że później wszystko bym Wam opowiedziała
Jolcia Napisz mi w sekrecie jak Ci idzie : trenowanie i dietowanie. I w ogóle jak humorek ;* całuję xxx
hahaha mój mężuś też tak mówił, że jak mnie zna to choćbym miała i sina chodzić to swego dopnę więc w diecie nie może być inaczej hehe Chyba jestem uparciuch