a ja na wadze to stałam ooohohoho jak dawno temu..aż niepamiętam, zepsuła się,a mi sie nie chce wydawac kasy na nową :D więc się nie waże heh, zresztą widze że schudłam :D
Wersja do druku
a ja na wadze to stałam ooohohoho jak dawno temu..aż niepamiętam, zepsuła się,a mi sie nie chce wydawac kasy na nową :D więc się nie waże heh, zresztą widze że schudłam :D
tak ładnie się trzymasz, że waga na pewno Cię nie rozczaruje :D
powoli, bo powoli, ale kolejny kilogram odpłynął w siną dal 8)
i miejmy nadzieje - nie wróci już :wink:
kurcze, przedałaby mi się nowa waga - taka elektroniczna, bo ta co mam jest nie specjalnie dokładna :lol:
brawo!! :) widzisz, mówiłam :D:D
ja też luicze ogolnie na oko .. ale zawyzam zawsze ta wartość zeby nie bylo pozniej rozczorowan ;)
własnie chcialam sie zapytac Ciebi noe ;> Ty liczylas skrupulatnie co do g ? na wadze itp ? czy tez na oko ??
gratuluje tego kg ;) oby tak dalej !:0 brawo
no ja przez jakiś czas na oko, bo nie miałam wagi, później kupiłam to ważyłam :D
Gratuluje pozbycia sie kolejnego kiloska :)
gratuluję :D
moja mama się ze mnie śmieje, bo dosłownie ważę wszystko , co wkładam do ust :lol: nie umiem inaczej sie odchudzać :lol:
ups coś długo mnie tutaj nie było :oops:
ale to przez ten notoryczny brak czasu :cry:
a ferie u mnie dopiero za 4 tygodnie...
a co z dietką?
tak jakoś dziwnie...
znowu ważę koło 59 kg za to wszędzie ubyło mi po kilka centymetrów.. Nie wiem o co z tym chodzi :? albo waga zwariowała, albo ja :twisted:
ejj napewno nie ty :D :D :D ja teraz mam ogrom wolnego czasu i się nudze jak diabliii Looollll