ja tez nigdy nie mam kasy :? mialam noge w gipsie i jak dostalam odszkodowanie to sobie kupilam :) tak to tez bym nigdy nie miala na taki rower pieniedzy :(
Wersja do druku
ja tez nigdy nie mam kasy :? mialam noge w gipsie i jak dostalam odszkodowanie to sobie kupilam :) tak to tez bym nigdy nie miala na taki rower pieniedzy :(
a ja wlasnie naleze do osob , ktore odkladaja ;) hihihi i mam kase . Nie lubie sie z nia rozstawac . Jak kupuje to bardziej inwestuje w sprzet . Ostatnio kupilam sobie urzadzenie wielofunkcyjne do kompa i klawiaturke , czyli 400 zeta w plecy :o . Mama sie zawsze dziwi skad ja mam ta kase skoro dostaje tlyko 50 zeta miesiecznie kieszonkowego ;D
To weź mi hiphoperko udziel kredytu na stepperka ^_^
Już mam za sobą godzinę hula-hop :lol:
Ogladam właśnie film (teraz mam krótką przerwę ^_^) ,,Stowarzyszenie wedrujących dżinsów" dziś mi się ściągneło i przy tym kręcę :lol: Film ekstra, zresztą jak już pisałam wcześniej parę dni temu skończyłam czytać 3 cześć :lol: . OK spadam dalej oglądać i kręcić :lol:
hmm.. ogladalam kiedys ten film :wink: musze powiedziec, ze nawet mi sie podobal, chcialam sobie nawet ksiazki kupic, no ale niestety jakos nie wyszlo :(
Jestem już po filmie i po obiadku.
Film jak pisałam- baardzo mi się podobał- uwielbiam tego typu filmy :lol:
A obiad to zjadłam prawie to co jadła moja rodzinka, czyli:
:arrow: pieczona szynka
:arrow: 3 ogórki korniszony
:arrow: kompot truskawkowy
Ziemniakom i sosowi powiedziałam NIE :lol:
i ladnie :wink:
mi kaza chodzic na obiady do szkolnej stołówki, ale tam rzynjamniej pisze zawartosc kaloryczna wszystkich rzeczy... no to oczywiscie zjadam pół zupy i troche zmieniaków, cala surówke, a jak mam smaka to i cale mięsko, albo rybke i oczywiscie biore zawsze najmniej kaloryczny zestaw, ale i tak zawsze wychodzi jakies 800-1000kcal
łoł jest film ??? ja widzialam tylko ksiazki :roll: trza bedzie sie rozgladnac za filemm ^_^
Pewnie,że jest film Hiphoperko i to jaki super :lol:
W maju rok temu miał premiere,
tu masz linka jak by co i sobie looknij: Stowarzyszenie wędrujących dżinsów
czekają na mnie jeszcze lekcje :?
Byłam dziś znów u psiapsiółek i jedziemy znowu na siłkę chyba w sobotę-ale chcemy iść do innego jeszcze klubu :lol:
Czyli mam kolejną motywkę,aby przeżyć ten tydzień w szkole...
moje plany pod katem nauki :D nie wyslzy :D muaha :D
coz bywa ;)
ja sie zabieram za hulahop :roll: