Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: głupie, burkanie :(

  1. #1
    lifka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie głupie, burkanie :(

    Witam, na wstępie chciałam się przywitać bo jestem nowa . Postanowiłam zrzucić pare kilo (10 :P), tak dla własnego samopoczucia. Jako, że właśnie zaczeły mi się ferie jest to dobry czas by zmienić swoje jakieś nawyki, zmienić tryb życia, no ale wracając do tematu:

    Przy każdych próbach odchudzania jedna rzecz nie pozwalała mi normalnie funkcjonować. Śniadanie jadam normalne, przeważnie jakieś jacja, alebo kanapki, ciepła herbatka, do szkoły mam 3 minuty drogi, ale już po drugiej lekcji w moim ciele rozlega się głośne burkanie I musze się czymś zapchać by przestało Czy macie może jakieś sposoby na nie? Próbowałam tabletek zapychających żołądek i nic, woda też nie pomagała, naprawdę to jest bardzo męczące, szczególnie że na lekcjach u mnie jest cicho i wszystko słychać. Jak radzić sobie z burkaniem?

  2. #2
    MyszA87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    prawde powiedziawszy to nie wiem co Ci poradzić...
    sprobuj zjesc jablko. i przez jakis czas nie zwracac uwagi na burkanie, po jakims czasie organizm sie przyzwyczai

  3. #3
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    wiesz co, a mnie się wydaje, że po jabłku brzuszek zacznie ci burczeć jeszcze bardziej. spróbuj wypić malutką buteleczkę mineralnej. Ale nie kilka łyków, tylko dobre 2 szklanki, czyli jakieś pół litra. Nie wiem, w moim przypadku działało

  4. #4
    ssnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też tak miałam. Jak już zaczynłam dietę, która trwał góra dzień W moim przypadku pomagała marchewka

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    hmm...ja mam tak ale tylko kiedy malo zjem na śniadanie........
    A w szkole mam 2 śniadanko, i potem żuje gumy...

  6. #6
    Aga89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miałam ten sam problem.Zaczynało się ok.4-5 lekcji czyli godz. 11-12.
    Pomogla woda gazowana.Wypilam ponad polowe butelki i miałam spokój na 2 godziny i potem dopiłam resztę i wszystko było ok.

  7. #7
    lifka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem jedno że nie burka mi z głodu (a moze i naszczęście więc: , nie wiem czy dam rade tyle wody naraz wychlać bo u mnie w szkole zwykle kiblel są zamknięte i trudno się do nich dostać. No cuż, chyba pozostanie mi tylko jakoś się przestawić przez najbliższe dwa tygodnie.

  8. #8
    ssnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nono fajna szkoła Doskonale znam to uczucie. Wiem też, że to z głodu nie jest. Może brzuchy czasami poprostu lubią sobie pogadać

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •