ojjj Madzia ile Ty dziś kalorii spalisz...;-D
normalnie tak 3maj hehehe ;-D ;-D
Wersja do druku
ojjj Madzia ile Ty dziś kalorii spalisz...;-D
normalnie tak 3maj hehehe ;-D ;-D
buhehe skąd u twojej babci tyle liści, że az 5 godzin musialas :P
Ja zadnego liscia nie widze :wink:
Dorcas po zimie ostalo :D wiesz jak duzooooo :D a jakie ona ma wielkie podwórko :D ja w świeta tez nie licze kalorii :D Ale moze nie bede sie obzerala :D a pozatym po swiatch 1000 kcal wiec nadrobie :D
a wazymy sie po swietach zeby sprawdzic ile nam przybylo?
Bo mam dylemat, z jednej strony lepiej wiedziec na czym stoi sie :wink:
Ratujcie :roll: Zjadłam chyba cały sklep słodyczy :D I wcale nie czuję sie z nim źle :lol: Czuję sie napchana, już prawie nic nie jestem w stanie zjeść :lol: Ale i tak mam skurczony żołądek po tej diecie 1000 kcal więc zjadłam mniej niż dałabym radę zjeść normalnie kiedy się nie odchudzałam. A do rzeczy, to zjadłam: princesse XXL, loda śmietankowego na patyku w czekoladzie, kilka malinek (wiecie, te galaretki w czerwone kropki albo czarne), jedno ptasie mleczko (więcej nie dałam rady wchłonąć xD), 500 ml mierado (wiecie, ten napój), jedną galaretkę w czekoladzie (taką małą jak cukierek), pizze (taki średni ale nie duży kawałek), małe czekoladowe jajeczko :lol: i chyba tyle. Razem to jakies 1000 kcal albo coś około tyle, ale chyba nie więcej? W każdym razie czuję się jak w raju :mrgreen: Pewnie dzisiaj jeszcze coś wchłonę, bo się nie powstrzymam, tyle tego zarcia wali się po kątach! Tak czy inaczej pewnie zjem jogurt, bo wkońcu jogurt zalicza sie do raczej zdrowszych słodkości =) i ma nie więcej jak 200 kcal. Ja się nie będę wazyć odrazu po świętach, tylko po świetach znowu wracam do diety 1000 kcal i zwarze się dopiero jakis tydzień po powrocie do normalności, nobo wiecie, niechciałabym żeby waga pękła :P A dla równowagi we wtorek idę na siłownię. Jedynie to jestem troche na siebie zła za to, że dzisiaj nic nie ćwiczyłam. A zaczęłam tą 6 weidera od wczoraj. Także zacznę ją jeszcze raz po świętach. Wesołych świat dziewczyny!!!!!!!!!!! :P :P
ja się zważe jutro rano i we wtorek po świetach zeby wiedziec na czym stoje :D wiecie jakie mam pyzne babeczki w domku mmmmmmm :D
A wiecie jakie pyszne ja mam babeczki, serniczki, ciasteczka :lol: :lol:
ja sie bede obzerala tylko w niedziele:P:P
a obok mnie na stole leza dwie czekolady jedna taka duzaaa, czekoladowy zajaczek i merci :P:P ale i tak wytrzymam do niedzieli;) to tylko dwa dni:P
to ja lepiej tez jakos we wtorek :D
Ja też mam zamiar dać czadu w niedziele hehe :lol:
Ale od wtorku nie ma ,,zmiłuj się" :lol:
ale bedziemy sie obzerac hehe ;D a ja siedze w kuchni caly czas i robie pyszne ciasta :D
hejka :) ja dzis zrobilam 3 makowce sernik i drozdzowke i widzac ile wsypuje kcal to chyba nie tkne a waze sie w niedziele rano i we wtorek rano :) mam nadzieje ze waga nie zrosnie :)
Racja! Ale święta są raz w roku, więc trzeba sobie uzyć :lol:Cytat:
Zamieszczone przez iwooonka89
3 dni obzarstwa??nie...:P za bardzo sie meczylam z dieta i schudlam kilogram zeby go teraz nadrabiac:P i tak pewnie w niedziele bede sie ledwo ruszac....;)
dziewczyny...yyy
ja sie nue umiem obzerac :oops:
to sie nie obzeraj:P nikt Ci nie karze;)
Dorcas, ciesz się :D Ja się nie umiem powstrzymać :P
Ja po świętach robię 3 dni głodówki + jeden dzień przed i po aby organizm się przyzwyczaił...
Wkeje Wam cały program, chcecie?
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
eh głodowka przed to bardzo zle bo organimz bedzie magazynowal to co zjesz na 2 dzien przerazony tym ze dzien wczesniej nic mu nie dostarcyzlas
ja to mam gdzieś i będę się obżerać ;-D
no ale... będę starała się ograniczać ;-P
ale to i tak mi chyba nie wyjdzie ;-]
tylko się boję że się przyzwyczaję do jedzenia takich ilości...;-//
i potem będzie ciężko ;-P
ja chyba pojade na 1200... no nie potrafie inaczej, po co mam na sile :roll:
No chyba ze dostane ochotki, to przecież sobie nie odmowie.
Wszystko zależy od mojego apetytu :wink:
oj Dorcas w święta chcesz kalorie liczyc ?:P
eeee...sama już nie wiem...
Spróbuje, ale to już niestety nawyk. No ale postaram sie... :P :P
a ja nie bede liczyla, swiete to swieta :D
jak chcesz :) dam sobie spokój narazie :) od wtorku dietaaaa :D
wiesz ja chyba tez spróbuje, nie bede jedyna...
troche loozu sie przydA :wink:
Od Wtorku biore sie OSTRO za siebie :wink:
ja od wtorku na 1000 dalej jade bo mi sie moje nogi i brzuch i ramiona nie podobają :P
Magda a ja jade na 1000 i tez mi sie uda nie podobaja ;P Chociaz dzisiaj jak sie mierzylam to juz nie bylo 51 tylko 49 cm ;)
Widze, że wszystkie chcą pieknie po świetach wziąc się za siebie :lol:
No ja też oczywiscie na 1200 hehe :lol:
no w koncu wszystkie chcemy być chude :D ja jutro rano moze pojde sie zmierze i zwaze w przychodni :D wiecie jakie zawaliste sobie perfumy kupilam :D Miss Dior Cherie :D Były strasznie drogie ale tato płącił więc jest git :D http://www.perfumy-perfumeria.pl/Dio...l-W-17613.html <---- włąśnie takie :D u mnie przygotowania do świat pełną parą :D a u Was ? :)
a jaka to jest dieta SP??
jakbys mogla napisz mi dokladnie w tej diecie co sie je ia co nie co robisz a czego ok?z gory bardoz dziekuje
NO, ja po świętach małe oczyszczanko i dieta 1000 kcal :) hehe
http://www.mojegotowanie.pl/mg2/inde...d=97&page=text
tu jest wszystko o SB :D
ja niedlugo jade do babci na święta juz :D bede czasem pisala jak się do kompa dorwe :D A zapommnialabym :D WESOŁYCH ŚWIĄT :* :* :* :* :* :)
Ja do babci jade w niedziele :?
zaraz mykam ze święconką :wink:
A ja nie wiem czy idę na święconkę czy nie, jak jadę w gości świętować od rana ;P hehe
no wiecie.. w koncu wielkanoc jest raz w roku :D a przez reszte roczku mozemy pi.ęknie dietkowac :D
Dokładnie 8) Myślałam, że będę się ograniczać, ale wielkanoc jest raz w roku. Ale od wtorku wracam spowrotem na dietke 1000 kcal, bo szczerze to chociaz super jest jeść wszystko i nie liczyć kalori, to jednak jakoś źle się z tym czuje. No i przede wszystkim strasznie mi brzuch urusł :oops:
pewnie ci sie tylko tak wydaje :wink: