ja kilka razy hasz i mery. i nigdy więcej! ble :/
Wersja do druku
ja kilka razy hasz i mery. i nigdy więcej! ble :/
Lou lepszych czyli co?? Ja narmotyków nigdy nie próbowałam i nie spróbuje
nie no narkotykow nie brałam jedynie efedryne z tussi kiedyś hehe ;p
chodziło mi o te durną żyletkeeee brrr.
Naszczescie umiem sobie jakos z tym radzić już wmiarę. Żadko sie zdaża.
Pomagają.
No taaak 1/3 tego co jesz redukują...
ale ale kiedyś bedziesz musiała je rzucić jesli zdrowa cchesz być a napewno kiedys to zrobisz a wtedy masakrycznie utyjesz.
Każdy rzucając szlugi bierze sie za jedzenie. . . okropnie sie wtedy tyje. Znam kilku takich 8)
o nie!
papierosy są feee!
^^
nie pozwalam, daleko mi się od papierosów trzymać!
bezsensem jest chudnac na fajkach. schudniesz i kopniesz w kalendarz. tak samo jesli chodzi o inne "wspomagacze" :?
o łeee. nie cierpie papierosów i nie zamierzam tego do ust wziąć. wystarczy mi ze ojciec mi robi z domu komore gazową :(. szczerze nie polecam. co z tego że się schudnie jak się zdrowie zniszczy?
ooo ja też juz nie ale kiedyś popalalam
ojjj nie przesadzajcie płuca się oczyszczają!!
jezu... po ile lat wy macie?
zreszta... co mnie to obchodzi
:shock:Cytat:
Zamieszczone przez Gruba dwunastka
ja też nie polecam ;P
hmmm oczyszczaja... chyba z zycia... ja kiedys probowalam palic... hmm wychodzilo mi niby, ale mnei to nie kreci. ble teraz jak czuje zapach fajki to mam odruch wymiotny
fajki to najgorsze świństwo...mi też się na sam zapach chce rzygać...nie wiem co ludzi w tym kręci... :?
mi też :(
właśnie, co Cie to obchodzi....
Ty Alis się nie odzywaj ja swoje wiem hehe :D:D
Moim zdaniem to każdego własna sprawa czy pali czy nie. No i na temat papierosów za nic nie uda ci sie osoby nakłonić do zmiany zdania - sama musi zrozumieć czy wogóle tego chce. Ja bym pewnie już dzisaj nie umiała się bez fajki obejść gdyby nie zmiana towarzystwa.
moje towarzystwo to byli palacze, w klasie byly 3/33 osoby, ktore nigdy nie mialy fajki w ustach. no ja sprobowalam z wlasnej woli, taki bunt przeciw rodzicom, na poczatku bylo ok, nawet smakowaly mi,a le ze dwie gora moglam wypalic i tak popapalam przez dwa tygodnie, ale jakos mnie to nie wciagnelo i olalam, potem okazyjnie, bardoz okazyjnie:P raz na pol roku :P
U mnie było podobnie. Tylko że mi zasmakowało :/ A potem noramolnie czułam juz brak tego. Na szczęście zmiana szkoły, wakacje że jakoś potem już przestałam. Od tego czasu mnie cały czas ciągło, aż znowu sięgłam po papierosa to myślałam że puszczę pawia :lol: No i na tym koniec, mam nadziję że już definitywny :wink:
Tak :D Ty wiesz swoje :P Każdy ma własne zdanie. ;)) Dziewczyny macie jakieś patęty żeby upięknić twarz??? ;>
Upieknić twarz :?: :lol: No nie wiem,,, zalezy co ci sie na niej nie podoba :D Jeżeli trądzik, to chyba najlepij iść do dermatologa, odpowiedznie kosmetyki, brwi trochę wyregulować, ale nie za bardzo bo takie cieniutkie kreseczki nie są za fajne (chcociaż czasmi niektórym pasują)jak nie umiesz najlepiej przejśc się do kosmetyczki :)
hej dziewczynki :D co tam u was?:P u mnie dobrze wczoraj bylam na pizzy wiec dzien bez odchudzania :D dzisiaj nie chce mi sie jesc piję Slim Figurę ;) jutro pewnie tez nie bede sie za mocno odchudzac w koncu sylwester heh :Dale od nowego roku biore sie za siebie i bede miala w kkoncu te moje 60 kg :D dzis sie wazylam i waze 74.5kg :shock: ale tickera narazie nie zmienie moze mnie to zmotywuje :D pozdrawiam ;*
Jojo? Współczuję.
Ale na pewno się podniesiesz...
3maj się.
pewnie, że się podniose :D schudnąć to dla mnie nie problem ;) tylko aby chęci były i wiara a to u mnie jest zawsze :P
JAK CHCECIE TO ZOBACZCIE SOBIE MOJE FOTKI:
www.madziaparczew.fotka.pl
Ty lasko!
nie pocieszaj mnie ja swoje wiem ;P
hahaha piękna jesteś! i zemną się nie kłóć :D
jasne jasne hehe :D:D ale się uśmiałam :D
ślicznaaa! ^^
Heyka,wogólepo tobie tych kilogramów nie widać :D Laska z ciebie, fajne nogi, wszytko jak bycpowinno :lol: Tobie by wystarczyła waga z 64 najmniej, a chyba będziesz chudzielce
jej nie przygadasz ! x]
Możliwe.... jestem tu dość krótko i trochę słabiej was znam :? Ale mam nadziję, że jak będziesz za chuda to to zauważysz i przestaniesz się odchudzać.
zobaczymy :D narazie jestem za gruba :D
za "chuda" słonce :D :* zgadnij gdzie ja teraz ide hehehe :P a czo x]
Spostrzeżenia:
1. Włooosy! Boskie, śliczne, naturalny kolor? Ile zapuszczałaś?
2. Kolanka śliczne i kostki <mruuu>
3. Twarzyczka śliczna :)
Jak chcesz coś zrzucić, to maksymalnie do 68 kg. Potem już będziesz za chuda. I możesz swój urok stracić.
Jakbym była lesbijką tobym Ci wyznała natychmiastowo miłość :lol:
ja tak samo hehehee :D
Zgadzam sie z koleżankami. Dziewczyno założe sie że chłopcy nie potrafią oderwać wzroku, a ty sie nie przejmuj że tam masz z te 69 czy 74(ale to pewnie przez święta) bo do twojego wzrostu mniej być nie może :lol:
Madziulku kochana ile razy ci to pisalam że jesteś piękna i masz boskie ciałko !
Nie zmarnuj tego dietami !
Ty NIC chudnac nie musisz moim skromnym zdaniem, nie widze ŻADNEJ różnicy jak na tych fotkach co kiedyś dawałaś po dietce :shock:
SERIO !
Rany dziewczyno jesteś przecudna...poprostu zaniemówiłam...