ok tak wiec zostaje na 1000 :) moze tydzien, moze 2 :D
Wersja do druku
ok tak wiec zostaje na 1000 :) moze tydzien, moze 2 :D
a ja sobie mysle czy spowrotem nie jesc 1000, niby 200 kcal to zadna różnica..ale ta dzisiejsza waga=/
nie ale ja chyba nie moge mniej, okrees etc.
Właśnie okres. Ja w tamtym miesiącu dostałam 8 a dzisiaj jest 8 i nie mam...
Magda nie martw sie, mi okres zawsze spoznia sie o minimum tydzien =/ W tamtym miesiacu mialam 7, to pewnie cos ok.14 dostane dopiero =/ Nie lubie czasu przed okresem - bo jestem cala "napuchnieta" i jem jak swinia, ale za to jak juz sie zacznie to jem bardzo malo bo nie mam apetytu ;)
Dorcas zostan na tych 1200 tylko poprostu zacznij cwiczyc ;)
do cwiczen nie ma łba,
i tak duzo dzisiaj ze jeździlam na rowerku po calym miescie..
no nic bede chudnac wolno, ale do wakacji te 6 kg tak czy siak musi spasc :P
A mi 3 ;] Wakacje to dla wszystkich chyba ten ostateczny termin :)
dla mnie najwaznieszyyy :lol:
No dla mnie też :wink:
JA CHCE TEŻ DO LONDYNU :cry: :x :cry: :evil: :lol:
hehe to zabieraj sie z nami :P
wiosna , wiosna ... czuje wiosne !