po pierwsze chcialam uprzedzic ze byc moze post podobny juz byl ale nie bede przegladac szescdziesieciu paru stron przeciez w razie co to wybaczcie.... a chodzi mi mianowicie o to czy czasem nie wkurza was jak idac po ulicy widzicie takie panienki ktore maja pol brzucha na wierzchu i wcale nie maja sie czego wstydzic...kiedy faceci za taka laska sie ogladaja itd...nie mowie ze waze 100 kg przeciez ale czasem mi zal dupe sciska....ale szczerze mowiac jeszcze bardziej denerwuja mnie osoby ktore tylko po to mowia ze sa grube zeby tylko uslyszec ze wcale tak nie jest i wogole....ja czesto mowie ze jestem gruba itd ale ja niestety waze 70 kg i wydaje mi sie ze mam prawo tak powiedziec a nawet jezeli mowie to komus to nie oczekuje pocieszenia tylko tego ze moze ta osoba mnie wesprze w tym zeby schudnac lub cos mi podpowie w tym temacie bo moim zdaniem takie PROZNE gadanie jest bez sensu.a wy co o tym sadzicie?oczywiscie to jest moje zdanie ale wy piszcie co chcecie o tym ewntualnie jakies inne tematy zwiazane z tym