ja nie wiem :x czy mam kupić tą wage czy nie.,..u mnie w aptece nie ma
Wersja do druku
ja nie wiem :x czy mam kupić tą wage czy nie.,..u mnie w aptece nie ma
E tam... Jak masz sprawną wagę to po co nową kupować?
Ja sobie radzę z moim starym gratem :D
a ja to zonk, bo nie mam żadnej :P
wiec przydałoby sie kupić, ale znając mnie wpadłabym w obsesje warzenia się :P
Moja waga oj szkoda gadać.
Moge stanąć na niej parę razy w ciągu tej samej chwili, a zawsze moja wag a jest różna. :lol:
Więc na niej się nie waże...
Chciałabym mieć elektroniczną, no ale jak narazie musze poczekać
moja jest bardzo dokładna i mi pokazuje chamsko coraz więcej :P ale ja jej pokażę :D:D
My to mamy kręćka na punkcie tych wag. :lol:
<dostaje głupawki>
Ale cóż poradzić. Za chwilę obiadek, pojem sobie bo mi od śniadania już trochę w brzuszku burczy. Mniam będzie.
a ja nie mam wgaui :P i nie zmaierzam plakac :D
Hejka Moje KOffane :)
u mnie ok dzis troszke tylko mnie gardziolko boli a w szkole 8 godzin nudow:) nie ma latwo to nie przelewki 2 liceum 8) no jutro tez 8 lekcji no ale dam rade:)bede dobra uczennica i narazie nie bede uciekac :) a postanawiam ze wazyc sie bede w niedzile bo waga mnie przesladuje moglabym na niej non stop stac :(
zjedzone
pol pomaranczy
bulka z dzemem
golobek
kilka herbatek wypitych ogolnie ok 600 kcal wiem ze to malo ale dzis nie mialam apetytu
spalone a raczej nadal spalane
20 km na rowerze
1000 hula
100 brzuszkow :)
dzieki ze 3macie za nas kciuki ja za was tez
pozdro buziaki :)
Pieknie wam idzie :wink:
A co do wagi, to ja niestety nie mam elektronicznej, tylko taka zwykla, w kazdym miejscu w domu pokazuje inna wage (nierowne podleze, czy jak?)
Mazy mi sie elektroniczna :roll: :roll:
Możliwe, ze to sprawa podłoża, ja się ważę w jednym miejscu zawsze.