Wątek: Dziennik rózgi

po prostu fajna z Ciebie Laska i koniec kropka.

dzieks z Was tez fajne laseczki

Popieram zdanie dziewczyn- fajnie wyszlas Jeszcze jakbys miala jakas bardziej wyrazna, zeby bylo dobrze Cie widac... :P

Mi tez sie podoba

dzis mialam miec fajny dzen z ksiazkami i wogole a od rana ktotnie z matka o to ze z nia naie jade na zakupy tylko mlodsza siostra cioteczna i jak ja moge tak a bede siedziec i nic nie robic i bede powietrzem zyc najlepiej ;( a po poludniu jade na dzialke malowac plot i altanke wiec chcem czesc materialu juz przerobic zeby pozniej wieczorem tylko pocztac i miec z bani no nic ...tak musi byc jak chudniesz to mysla ze anorektyczka zostane od razu

hejka ponownie dzis ladnie pelne 1000kcal zjedzone i juz zgoda w rodzinke

no i swietnie

Perwers pisz co u Ciebei bo czuje jakbys mnie opuszczala a to jest wspolny post chcesz zebym ja Cie opuscila??

Madzia, nie przejmuj się, dietkuj ładnie, bez wyskoków (tych ponad i ponizej 1000 kcal!) i będzie okej.

LUDZIE, WRACAM!
Znowu plany, ale cóż. Mam ok. dwa tygodnie na zrzucenie brzucha i 4 kg. 2 tyg, bo wtedy spotykam się z kuzynem i chciałabym wygladać szczupło. Nie znam jeszcze dokładnej daty spotkania, szkoda.

Więc plan:
9.04. - 15.04. - 800-1000 kcal
16.04. - 1200 kcal
17.04. - dwa dni przed spotkaniem - 800-1000 kcal
dzień przed spotkaniem - 400-500 kcal
dzień spotkania - 0 kcal
po spotkaniu - tydzień 1000 kcal, następnie 1200-1300 kcal.

I nie ma mowy o katastrofie.
Jestem silna!
Pozdrawiam! :*

No dobra ja wierze w Ciebie uda sie musi ja do wielkanocy na 1000 kcal postaram sie