Ja nie mam nic przeciwko :P tez wage mam niby prawidłową ... a brzuch jak balon =/ nio ale jakoś damy rade :wink: a co by nie =]
Wersja do druku
Ja nie mam nic przeciwko :P tez wage mam niby prawidłową ... a brzuch jak balon =/ nio ale jakoś damy rade :wink: a co by nie =]
to od poniedzialku sie do Was dolacze =] a na jakiej jestescie diecie, bo przeraza mnie te 6 stron forum =P ?
Ja od miesiąca jestem na diecie 1000kcal :) ale dzisiaj zrobiłam sobie przerwe i najadłam sie jak świnka :D super sie czuje :P ale jeszcze troszke poćwicze żeby nie było :wink: od poniedziałku biore sie ostro za siebie, mam nadzieje że mnie wspomożecie i zmotywujecie :D
POZIOMKQA---->> pytasz sie co zrobilam zle? ja poprostu mieszkam z mama w jednym pokoju i ona wiecorem zawsze cos je i sie mnie pyta czy chce chociaz ja prosilam zeby tak nie robila (bo ona zapomina) i jeszcze potrafi sie tak zapytac z 6 razy i poprostu ja wymiekam i jem to co ona mi daje i to jest bez sensu:-(:-( kurde!!
JULIX---->> ja stosuje (mozna tak powiedziec) diete 1000-1200 kcal wlasbiwie to bede ja stosowac od poniedzialku!
No i bardzo dobrze agusiu :lol:
Trzymam kciuki za dietkę :lol:
Ojjj to musi Ci być na prawede ciężko... ja mam takiego pecha że wchodze do kuchni jak moja mama akurat coś je! Jak na złość :evil: i często nie moge sie powstrzymać :( ale od jutra to sie zmieni :wink: agusia1990 3maj sie =**
agusia, madrze robisz :D
na 1000-1200 bedzie ci najlatwiej, ja od marca zaczelam jesc juz troche ponad tysiaka i jest bardzo dobrze, wkoncu na tysiaku juz z 3 miechy siedze gdzies :D
no właśnie dlatgo od jutra na 1000-1200 a nie na 1000 zawsze mam 200 w rezerwie chociaz tez postaram sie jechac na 1000 no ale zobaczymy! a teraz news: moja mama stwierdzila ze jest za gruba i sie odchudza i dzieki temu juz nie bedzie jesc tyle slodyczy a mnie nie bedzie kuscic!! :-)
czyli od poniedziałku zaczynamy =] muszę dziś się po raz ostatni opchać =]
czyli od poniedziałku zaczynamy =] muszę dziś się po raz ostatni opchać =]