Wątek: Moją pasją jest uśmiech na twarzy... - czyli nowa ja:)

Carmelki już nie ma i nie będzie Tak zdecydowałam Tamten nick to przeszłość Za dużo wspomnień tych złych, mniej lepszych Zaczynam nowe życie... Już nie jako Carmelka tylko VaniliowaKsiezniczka
Mam taki zapał do pracy, że łoooo Wczoraj był "TŁUSTY CZWARTEK" a ja zjadłam: dwa kawałki chlebka razowego z polędwicą z indyka, dwie zapiekanki (jedna 220 kcal), pomarańczko i dwa paski gorzkiej czekolady... Hmm... zaślicznie to nie wygląda:> Ale tak jakoś wyszło Nie chodzi tu o to, że napisze, że za wiele zjadłam, tylko nie bardzo treściwie))

Ważę sobie: 54kg
Chcę ważyć 48kg
Wzorstu mam 161 cm

Wiem ta moja wymarzona waga jest niska, ale byłam u lekarza i pozwolił mi na to Z resztą zadowolę się 50 kg Po prostu mam za dużo tłuszczu i waga mi bimba, chcę tylko wyglądać szczuplej... Toteż wymarzonej wagi nie osiągnę nigdy Bez obaw

powodzenia
uda ci sie

Dziękuję bardzoooo:*
Dziś z jedzonkiem oki Jak tylko skończy mi się okres biorę się za ćwiczenia bo zamiast w te ferie schudnąć... przybyło mi tu i ówdzie
Bilansik:
- śniadanko: dwie kanapeczki z chlebka razowego i chudego serka
- II sniadanko: puding ryżowy z jabłkami
- obiadek: 2 kawałki rybki smażonej, znaczy taki kotlecik z mięsa ryby zmielony, zmieszany z warzywami, w panierce( ), dwa kawałki suchego chlebka razowego do tego i dwie łyżki warzywek hortex`u
- pomarańczko
- 2 herbatki cynamonowe i 1 zielona

A jutro... hehe Jutro będzie mało kcal... dwa dni oczyszczę sobie organizm hehe nie... nie głodówka

Hmmm... moim dawnym problemme był brzuch a teraz biodra i pupa... normalnie jak Beyonce Jejku... mam nadzieję, że z tego szybciej się chudnie niż z brzuszka :P

Moim problemem teraz jest brzuch

mój też się zaczyna wylewać :P a nogi...bleeee :P

helo helo widze ze wszyscy powoli wracaja na stre smieci hyhy ;] Tazty nie masz sie z czego odchudzac przeciez ! no,ale i tak zycze powodzenia

No i dobrze, ze zmienilas wcielenie (ze tak powiem) dużo pracy to nie masz, wiec jak sie postarasz, to Ci szybciutko pojdzie
niestety musze Cie zmartwic, bo z tego co czytalam najtrudniej chudnie sie z tyłka właśnie, no i jeszcze nóg z biodrami za to powinno pojsc latwiej.. Chociaz to tez jeszcze zalezy od budowy itd..
Aha, no i ja czekam na te fotki całej sylwetki bo kiedyś coś tam obiecywałas..

No Siostrzyczko ;* wkońcu do Ciebie trafiłam
Napisze Ci tylko tyle, że zawsze jestem z Tobą niezależnie od tego co zrobisz ;*;*;*

elo czymam za ciebie kciuki napewno ci sie uda bo masz malutko do zzucenia