malo.,
ja pilam taką gotową inke mleczną juz z cukrem, chyba 5 lyzeczek mialo 50 kcal,
ja sypalam dwie i bylo ok :D
Wersja do druku
malo.,
ja pilam taką gotową inke mleczną juz z cukrem, chyba 5 lyzeczek mialo 50 kcal,
ja sypalam dwie i bylo ok :D
O to super :D bo jak już mam na nia ochotę to trudno napic sie w zamian wody :P
Hehe, świetny pomysł :lol: , z tym że u mnie w domu by nie przeszedł. Ktoś na pewno by tą karteczkę wcześniej czy późneij zerwał :? ...
Kawę pijam raczej rzadko...Jakoś nie przepadam za nią. No, chyba że muszę jakoś się rozbudzić :lol: .
W domku to mam dodatkowo jeszcze na lodówce 4 foty z takimi chłopaczkami co maja po 5--8lat i co uprawiają zapasy i są tak grupi ze ledwie mrugaja i jest taka fota ja siedzą w MacDonaldzie i sie opychają :D juz 3 lata to wisi i nikt sie nawet nie próbował niszczyć:D
Kiedys mialam bardzo fajny bajer w lodówce:prosiaka na baterie :D za kazdym razem jak sie otwierało lodówke on zaczynał kwiczec tak głosno ze sie nie dało wytrzymac :D i przestawał dopiero jak zamknelo sie dzwiczki :) na początku bylo fajnie smiesznie a potem to nikt lodówki nie otwierał bo nie dało sie wytrzymac :D mama schudłam 5 kg tato 7kg a ja to nie pamietam bo młodsza byłam i waga sie nie przejmowałam :) ważne ze działało a oni na zadnej diecie wtedy nie byli-->poprostu oduczyli sie dzieki temu wynalazkowi podjadac :) potem ktos pozyczył fenomenalnego prosiaka i słuch o nim zaginął :( nie wiem jak to sie stało ale nikt nie wie komu i gdzie. Ojciec przywiózł go ze Szwecji a tutaj w Polsce nie widziałam czegos takiego..
Tak czy siak wielka szkoda :?
niezlee :P :P
kawe, kochaaam :P
ale kofeiny unikam, wole kawke bezkofeinową figową mniaaaaa :D
Iqwet- smiechowy pomysł z tym prosiakiem ,ale jak skuteczny to super :wink: . a ja nic na lodowce nie powiesze bo mnie bracia za wariatke wezma , zerwa , i na tym sie skonczy :)
zjadlam dzis:
sniadanie:mleko z bardzo duza iloscia kulek kukurdzianych o smaku czekoladowym , mialam wyruzty jak cholera, zreszta dalej mam
2snaiadanie:4wasy z serkeim twoj smak i kawalkiem papryki
kolo 14.30-duze jablko
o 18.20--pol paczki warzyw na patelnie
razem:od sniadania zjadlam mało strasznie, ale za to ile tych kcal kulek :roll: , ale co tam i tak wychodzi max 1100kcal.
U mnie w domu są wszyscy przyzwyczajeni ze jak dopada mnie wiosenna dieta to dziwne rzeczy sie dzieją :D ich to juz chyba nic nie zdziwi a moja mumi mówi ze jak nie mam anoreksji to moge sie odchudzac bo jestem wariat :) i dobrze wie ze w maju mi przejdzie :roll:
Mi by się w lodówce taki prosiak przydał...Świetny pomysł, szkoda że czegoś takiego u nas nie idzie kupić :lol: :lol: . Obawiam się tylko, że domownicy by mnie chyba po tygodniu razem z tym prosiakiem z domu wyrzucili... :wink:
mi tez by sie przydal..... :D ale przeciez jedzenie, nie tylko w lodowce jest :D
u mnie w szafkach najlepsze schowane :P
to jest moja pierwsze dieta, wiec o wiosennych nic nie wiem :P
mam nadzieje ze to bedzie moja pierwsza i ostatnia, bo jak narazie idzie skutecznie :)