jak ja bym zaczela jesc przed lustrem to chyba bym sie pożygała, sory taka prawda :(
Wersja do druku
jak ja bym zaczela jesc przed lustrem to chyba bym sie pożygała, sory taka prawda :(
Wiesz dRr to świetny pomysł z tym lustrem :lol:
Ja zanim pójde jeść to stane przed lustrem i napewno mi się odechce :lol:
lemonkowa wez sie w garść lato za pasem!!!
lemoncia ja od jutra zaczynam raz kolejny i ... OSTATNI :!: :!: :!: :twisted: :twisted: :twisted:
bierz się ze mną do roboty :wink:
bucik , jasne, od jutra razem ostatecznie 8) uda sie, musimy sie trzymac, razem mamy 2x wieksza moc, a to duzo :lol:
tzrymaj sie :!:
pożygała?dlaczego?
najtrudniej przerwac taki ciąg jedzenia,wiem...ale trzeba bo inaczej to bedzie trwalo i trwalo....moze poproscie kogos z domu zeby was przypilnował ;) ja w pewnym momencie,niby to w zartach powiedziałam mamie i braciakowi:pilnujcie mnie zebym nie jadła juz tak duzo,bo przytyłam,a wiosna zapasem ;) na dzien dwa podziałalo,ale potem zapomnieli ;)
na mnie dziala takie spojrzenie w lusterko dołującooo :?
na mnie tak samooo :(
nie umiem dietowac, jestem na to za beznadziejna,wszyscy umieja ja nie, to chyba swiadczy ze jestem jakims odrzutem. nie weim co bede robic,nie wiem, nic juz nie wiem. zre ciagle, zre, 24h na dobe-jedzenie.
dzis nie wyszlo, nigdy juz nie wyjdzie.
nie wyjde z domu jak zacznie sie czas krotkich bluzeczek.
moze ktos wymylsi mi jakas diete? boze, musze schudnac najlepiej 15kg, a minimum 10kg, by jakos wygladac,mam czas 3 miesiace,blagam, bo nie wiem co sobie zrobie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Cytat:
pożygała?dlaczego?
Cytat:
na mnie dziala takie spojrzenie w lusterko dołującooo
ech... właśnie dlatego...Cytat:
na mnie tak samooo
lemoncia no normalnie już nie wiem co Ci poradzic... wiem, że jak juz się wpadnie w taki ciąg żarcia to trudno z niego wyjśc... mówie Ci, wychodz powoli... najpierw przez tydzien staraj się nie obżerac, potem przez tydzien jedz 1500kcal, a potem już od kwietnia zacznij 1200 :!: nie możesz tak drastycznie spadac z obżarstwa do 800kcal, bo to naprawdę skonczy sie tylko kolejnym obżarstwem :!: i nie myśl, ze do wakacji jeszcze tyle i tyle, tylko po prostu żyj z myslą, że chudniesz
nic więcej nie potrafię Ci powiedziec... spróbuj to zastosowac, w końcu lepsze to niż kolejne dni obżarstwa... a jeśli Ci to nie pomoże możesz mnie równiutko ochrzanic :wink: tylko nie rób głupstw 8)
no wlasnie,moze działa dołująco,ale moze to zachamuje napady?! :roll: