Śniadanie :
4 kromki schulstad , 4 łyżeczki piątnicy , 4 małe kawałki papryki , jogobella light , batonik cini minis i herbata z cukrem ( 0,5 łyżki)
Obiad :
zupa pieczarkowa
Deser :
drożdżówka z serem i 2 jabłka
Łącznie 978 kcal
Wersja do druku
Śniadanie :
4 kromki schulstad , 4 łyżeczki piątnicy , 4 małe kawałki papryki , jogobella light , batonik cini minis i herbata z cukrem ( 0,5 łyżki)
Obiad :
zupa pieczarkowa
Deser :
drożdżówka z serem i 2 jabłka
Łącznie 978 kcal
no jak zawsze po mistrzowsku :D
Hehe :)
Ostatnie 2 dni dietki :D
Napisze mój wstępny plan wychodzenia z diety.
29 marca- 4 kwietnia - 1100 kcal
5 kwietnia - 11 kwietnia - 1200 kcal
Przez pierwsze 2 tygodnie wychodzenia będę jadła tak jak na diecie.Tylko w nieco większych porcjach.
Nie zamierzam rezygnowac z wasy i tych innych wszystkich produktów light.Smakują mi i przyzwyczaiłam się do nich , więc będę je nadal jadła.
12 kwietnia -18 kwietnia - 1300 kcal
W tym czasie po raz pierwszy zamierzam zjeść coś słodkiego , np. princesse albo bisc&.
W czasie świąt zjem kawałek sernika na zimno.Ma chyba mniej kcal niż inne ciasta.
W niedzielę wielkanocną planuję przed wyjściem do kościoła zjeść mini śniadanie ok.200 kcal a potem jeść do woli czyli do 1100 kcal
19 kwietnia - 25 kwietnia - 1400 kcal
Tutaj pozwolę sobie na takie pyszne naleśnikiczki z pieczarkami , serem i ketchupem :D
Oczywiście nadal będę ćwiczyła 1 godz. dziennie.
Będę się wazyc co tydzien.
Mam nadzieję , że wszystko pójdzie zgodnie z planem...bylebym nie tyła...
no super plan :) trzymam kciuki :)
Plan mocny i piękny :wink:
u mnie niestety w świeta bedzie gorzej :?
ja się świąt zawaliści boje ... :( ale biorę ze sobą wagę i oczywiście was czyli laptopka heeh :D
a ja ssie swiat nie boje u mnie nei ma zadnej rodzinnej imprezy ani nic w tym stylu 8)
Aga swietny plan, :D
No dziś znów godzina ćwiczeń , 28 dzień z 6 Weidera 8)
Jutro ostatni dzień :D
wooow, naprawde Cie podziwiam, na bank wszystko bedzie ok ;)
Jak wpadnę w taki trans to wszystko mi wychodzi :)
Mój rekord to 34 dni bez wpadki :P
Jutro będzie 29 dzień a potem już tylko więcej i więcej...ale z umiarem :wink: